Ze wstępnych oględzin ekshumowanych szczątków wynika, że Stanisław Pyjas nie został zastrzelony - dowiedział się dziennikarz Radia RMF FM Marek Balawajder.
Oględzin rozpoznanych przez rodzinę zwłok dokonali eksperci z zakresu medycyny sądowej z Bydgoszczy, Wrocławia i Gdańska na zlecenie pionu prokuratorskiego Krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, prowadzącego śledztwo w sprawie ustalenia okoliczności śmierci krakowskiego studenta-opozycjonisty w nocy z 6 na 7 maja 1977 roku.
Jedna z hipotez dotyczyła właśnie możliwości pozbawienia go życia z broni palnej. Teraz wiadomo już, że tak na pewno nie było, a najbardziej prawdopodobna przyczyna śmierci to pobicie przez funkcjonariuszy peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa lub wynajęte przez nie osoby.
Biegli postarają się dpowiedzieć na 22 postawione przez prokuratora pytania.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE