Pogrzebowe piłeczki golfowe

Skąd taki pomysł? Jak doniósł "The Washington Times", prezydent Barack Obama wykorzystał wolny czas, rozgrywając partyjkę golfa. Stała się ona spektakularnym symbolem nieobecności  w Krakowie nie tylko jego, ale także wielu innych ważnych polityków, m.in. prezydentów Nicolasa Sarkozy\'ego, Szymona Peresa i Silvio Berlusconiego, premiera José Luisa Rodrígueza Zapatero, księcia Karola, przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana van Rompuya i szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.
   

RMF proponuje rozesłanie im wszystkich - za pomocą specjalnego formularza, umieszczonego na stronie internetowej radia - symbolicznych piłeczek golfowych, co ma być wyrazem przekonania, że gdyby wykazali nieco większą determinację, mogli dotrzeć do Krakowa, podobnie jak uczynili to prezydenci Rosji, Niemiec, Czech, Ukrainy, Maroka i Gruzji oraz przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
   

Największym uporem i konsekwencją niewątpliwie wykazał się Micheil Saakaszwili, podróżujący dosłownie przez pół świata, aby w ostatniej chwili zdążyć na wawelską część uroczystości pogrzebowych Marii i Lecha Kaczyńskich. RMF umożliwiło wysłanie mu serdecznych podziękowań, z której to oferty skorzystało prawie 15 tysięcy osób.

Jerzy Bukowski