KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   05:33:43 AM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Polityka hakowa

15 lutego, 2010

- Pewne rzeczy się w Polsce nie zmieniają. Gdy zaczyna się kampania, bracia Kaczyńscy wyciągają haki - tak zareagował w Radiu Zet minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski na wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla \"Newsweeka Polska\", w którym prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że na szefa dyplomacji są \"haki\".

Jakie? Tego Kaczyński nie chciał zdradzić, zasłaniając się tajemnicą państwową. Dodał jednak, że o wszystkim wiedzą trzy osoby: on,  jego brat-Prezydent RP oraz premier Donald Tusk i to od czasu, zanim Sikorski został przez niego powołany na szefa resortu spraw zagranicznych.
   
Na pytanie dziennikarzy "Newsweeka", czy jest konkretna wiedza bądź wydarzenie, które dyskredytują Sikorskiego, prezes PiS odpowiedział, że tak: chodzi o coś, co miało miejsce już po tym, jak dzisiejszy minister spraw zagranicznych został szefem resortu obrony w koalicyjnym rządzie Kazimierza Marcinkiewicza.
   
"- Z tego powodu Sikorski został zdymisjonowany w lutym 2007 roku?" - zapytał "Newsweek".
   
"- Tak, choć do dymisji doszło z pewnym opóźnieniem" - odpowiedział Kaczyński.
   
W rozmowie z Radiem ZET Sikorski wezwał prezesa PiS, by zachował się jak mężczyzna i wyłożył na stół wszystko, co ma, by dać mu sposobność udowodnienia tych insynuacji w sądzie.
   
- Między innymi po to chcę być prezydentem, aby "polityka hakowa" i ci, którzy ją uprawiają - bracia Kaczyńscy - zostali odsunięci od wpływu na polskie sprawy" - zadeklarował Sikorski.
   
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło powiedział Radiu Zet, że właśnie z powodu tego "haka" Sikorski został zdymisjonowany.
   
Sikorski przypomniał natomiast, że już po przyjęciu jego dymisji Jarosław Kaczyński chciał, aby został on ambasadorem Polski w Waszyngtonie.
   
Poseł Ryszard Kalisz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej wyraził w programie Telewizji TVN "Kawa na ławę" bezbrzeżne zdziwienie, że ówcześni prezydent i premier państwa (bracia Kaczyńscy) oraz kolejny szef rządu Donald Tusk nie powiadomili prokuratury, skoro wszyscy trzej posiadali jakąś tajemną wiedzę o  dyskredytujących ministra obrony narodowej, a następnie spraw zagranicznych zachowaniach.
   
Jak widać i słychać, prezydencka kampania wyborcza rozpoczęła się już na dobre i na ostro, chociaż jeszcze nie wiadomo, czy to właśnie Radosław Sikorski będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej do tego urzędu.

Jerzy Bukowski