Zima się jeszcze w Polsce nie skończyła, ale w niektórych rejonach kraju już przystąpiono do pierwszych podsumowań działań organów władz różnych szczebli w obliczu ataków śniegu i mrozu.
Dziennikarze Telewizji Kraków poinformowali, że na spotkaniu z samorządowcami wojewoda małopolski Stanisław Kracik ujawnił dosyć szokującą treść rozmów telefonicznych, prowadzonych w ostatnich tygodniach przez pracowników powiatowych centrów zarządzania kryzysowego.
O czym rozmawiali? Między innymi o ewakuacjach, których nie było. Ponadto przekazywali błędne informacje, a dyspozytorzy wykazali się wyjątkową ignorancją.
Kracik twierdzi, że powiatowe centra zarządzania kryzysowego działające przy lokalnych komendach straży pożarnej nie spełniają swoich ustawowych zadań.
- Fikcyjne centra zarządzania kryzysowego są nam niepotrzebne. Stanowią one zagrożenie, gdyż mogą wprowadzać dezinformację - powiedział wojewoda Kronice TVP Kraków.
Zarzuty odpierał rzecznik małopolskiej straży pożarnej Andrzej Siekanka:
- Na bieżąco przekazywaliśmy informacje do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Sytuację próbował wytłumaczyć również wicestarosta powiatu krakowskiego Andrzej Furmanik:
- Na początku nie wszystko sprawnie funkcjonowało, ale później można było uzyskać w miarę pełne informacje.
Wojewoda nie zamierza karać osób odpowiedzialnych - jego zdaniem - za decyzyjny bałagan w czasie tegorocznego ataku zimy, ale ma nadzieję, że podobne sytuacje nie powtórzą się w trakcie ewentualnej wiosennej powodzi czy innej klęski żywiołowej w Małopolsce.
Jerzy Bukowski
O czym rozmawiali? Między innymi o ewakuacjach, których nie było. Ponadto przekazywali błędne informacje, a dyspozytorzy wykazali się wyjątkową ignorancją.
Kracik twierdzi, że powiatowe centra zarządzania kryzysowego działające przy lokalnych komendach straży pożarnej nie spełniają swoich ustawowych zadań.
- Fikcyjne centra zarządzania kryzysowego są nam niepotrzebne. Stanowią one zagrożenie, gdyż mogą wprowadzać dezinformację - powiedział wojewoda Kronice TVP Kraków.
Zarzuty odpierał rzecznik małopolskiej straży pożarnej Andrzej Siekanka:
- Na bieżąco przekazywaliśmy informacje do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Sytuację próbował wytłumaczyć również wicestarosta powiatu krakowskiego Andrzej Furmanik:
- Na początku nie wszystko sprawnie funkcjonowało, ale później można było uzyskać w miarę pełne informacje.
Wojewoda nie zamierza karać osób odpowiedzialnych - jego zdaniem - za decyzyjny bałagan w czasie tegorocznego ataku zimy, ale ma nadzieję, że podobne sytuacje nie powtórzą się w trakcie ewentualnej wiosennej powodzi czy innej klęski żywiołowej w Małopolsce.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Na narty, na zimowy wypoczynek, zaprasza polski ośrodek w Nowym Jorku Homestead Farm Resort
Przedszkola i żłobki w Nowym Jorku na Brooklynie i Middle Village. Zadzwoń do Beaty z Learning Steps DayCare & Preschool i Play & Learn DayCare & Preschool Inc.
Paczki do Polski z Mahopac i zakupy w Polish Deli Mahopac
Polskie przedszkola i żłobki w New Jersey. Goldilocks Children Learning Centers w Rutherford i Wallington
Dziennik Polonijny na wspaniałym koncercie Reprezentacyjnego Zespółu Artystycznego Wojska Polskiego
Urologia. Leczenie niepłodności i nowotworów w Nowym Jorku. Urolog Simon Barkagan MD, Phd mówi po polsku
Rozwód bezsporny a rozwód zakwestionowany w USA. Adam Mank na rozwody w NY i NJ
zobacz wszystkie