KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 23 kwietnia, 2024   I   09:39:12 AM EST   I   Ilony, Jerzego, Wojciecha
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Ali Agca na celowniku IPN

25 grudnia, 2009

W styczniu Katowicki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej, który prowadzi śledztwo w sprawie zamachu na Jana Pawła II, zacznie analizę zeznań Alego Agcy.

Od jej efektów będzie zależeć, czy IPN zdecyduje się przesłuchać go w Turcji. Według włoskiego dziennika "Le Repubblica" odsiadujący wyrok za zabicie tureckiego dziennikarza Agca wyjdzie na wolność 18 stycznia - informuje Radio RMF FM.
   
IPN uzależnia decyzję dotyczącą przesłuchania zamachowca od jego postawy po wyjściu z więzienia. Jeżeli zacznie sprzedawać swoje relacje mediom, przedstawiając różne, często wykluczające się wersje zdarzenia z maja 1981 roku, dla polskich śledczych jego przesłuchanie nie będzie miało większej wartości.
   
"Ważniejsze będą jednak efekty analizy zeznań, które Agca złożył w prowadzonym po zamachu włoskim śledztwie. Tłumaczeniem 4 tysięcy stron dokumentów zajmowało się w sumie 11 tłumaczy. Analiza materiałów ma potrwać kilka miesięcy. Najdalej do połowy przyszłego roku powinno być wiadomo, czy IPN wystąpi do strony tureckiej o przesłuchanie Agcy w ramach międzynarodowej pomocy prawnej. Jeżeli Turcy uwzględniliby taki wniosek, zamachowiec usłyszy pytania spisane przez polskich prokuratorów, ale zadane przez ich tureckich odpowiedników. Nie ma bowiem prawnej możliwości, by Agcę bezpośrednio przesłuchiwali polscy śledczy" - czytamy na stronie internetowej RMF.
   
Decyzja o śledztwie, które prowadzi IPN, zapadła w kwietniu 2006 roku. Dotyczy ono spisku komunistycznych służb specjalnych, które miały kierować zamachem na Jana Pawła II. Wszczęcie śledztwa Instytut tłumaczył tym, że ranny w zamachu był Polakiem, a przestępstwo można kwalifikować jako tzw. zbrodnię komunistyczną, a więc ścigany przez IPN i nieprzedawniający się na normalnych zasadach czyn funkcjonariusza państwa komunistycznego - przypomina Radio RMF FM.
   
Według włoskiego sędziego Ferdinando Imposimato (jako sędzia prowadził dochodzenie w tej sprawie) za zamachem na Ojca Świętego stały tajne służby Bułgarii wspierane przez KGB i enerdowską STASI. Uważa on, że polska bezpieka nie brało udziału w przygotowaniu morderstwa, ale mogło wiedzieć o tym przedsięwzięciu.

Jerzy Bukowski