KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 17 maja, 2024   I   12:13:26 PM EST   I   Brunony, Sławomira, Wery
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Wojskowy wikt na cywilne stoły

25 grudnia, 2009

\"Prawie 2000 ton żywności z armijnych zapasów w ekspresowym tempie sprzeda cywilom Agencja Mienia Wojskowego\" - poinformowała \"Rzeczpospolita\".

Na armię przeznaczane jest 1,95 procenta Produktu Krajowego Brutto. Wojsko uzyskuje natomiast około 250 milionów złotych rocznie z wyprzedaży magazynów, głównie żywnościowych.
   
Setki ton cukru i konserw warte miliony złotych nie będą przeterminowane - zapewnia AMW, która jest szczególnie ostrożna w tej dziedzinie po niedawnej aferze z bezwartościowym mięsem ze szwedzkiego demobilu, jakie trafiło na polski rynek spożywczy.
   
"- Pod młotek pójdą tylko te towary, których termin przydatności do spożycia mija najwcześniej za pół roku. To dlatego wyprzedaże towarów z wojskowych rejonowych baz materiałowych w całym kraju zaczną się bez przetargów i zbędnej zwłoki tuż po Nowym Roku. To, czego nie uda się w porę upłynnić, będzie utylizowane. Armia profesjonalizuje się, jej struktura została gruntownie przebudowana, do tego zmieniają się zasady żywienia zawodowej kadry w koszarach. Jednostki nie potrzebują więc tak ogromnych zapasów żywności" - powiedział "Rz" Karol Rydz, zastępca dyrektora zespołu gospodarki mieniem ruchomym i obrotu specjalnego AMW.
   
Agencja chce szybko sprzedać m.in. 272 tony chleba o przedłużonej trwałości. Pieczywo robione jest według specjalnych receptur, bez konserwantów, przechowywane w specjalnych opakowaniach.
   
"- Nie tylko zachowuje świeżość przez co najmniej dwa lata, ale też nie ma sobie równych pod względem smaku w całym NATO" - wyjaśnił na łamach "Rz" Ryszard Sobczak, szef zespołu kontraktującego żywność dla armii w AMW.
   
Sprzedane zostanie 540 ton cukru, 200 ton makaronów, 100 ton grochu i fasoli, 62 tony ryżu, 26 ton przecieru pomidorowego w dużych 3-kilogramowych puszkach, tony kasz, herbaty liściastej, suszu ziemniaczanego.
   
Na cywilne stoły trafi też 140 ton puszek rybnych i 230 ton konserw z mielonką, gulaszem, a także 61 ton konserwowanej słoniny (jesteśmy jedyną armią w koalicji atlantyckiej, która nadal zamawia dla żołnierzy ten wschodnioeuropejski specjał).
   
Amatorom wojskowego jedzenia wypada życzyć smacznego w Nowym Roku.

Jerzy Bukowski