KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   12:32:18 AM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Mikołajowa awantura

20 grudnia, 2009

Czy Święty Mikołaj może wywołać poważny, w dodatku międzynarodowy konflikt rodzinny z policją w tle?

Niestety może, o czym poinformował portal internetowy podhale24.pl, który opisał awanturę pomiędzy żyjącymi w separacji małżonkami: on jest mieszkańcem Kacwina na polskim Spiszu, ona - Słowaczką. Pokłócili się tak mocno o to, kto ma wręczyć mikołajową paczkę z Ameryki  mieszkającemu za południową granicą z matką dziecku, że w sprawie interweniować musiały i polska, i słowacka policja.
   
Oto szczegóły za podhalem24.pl:
   
Na adres taty przyszła właśnie paczka z Ameryki, z ubraniami, słodyczami i zabawkami dla dzieciaka. Nie wiadomo skąd, ale słowacka mama o paczce się dowiedziała i postanowiła ją odebrać. Przyjechała do domu byłego małżonka, paczkę pod jego nieobecność zabrała, wsiadła w swoją skodę i zmierzała do domu. Miała pecha, bowiem mężczyzna wrócił za wcześnie do domu, a dowiedziawszy się, o zniknięciu paczki, którą osobiście zamierzał wręczyć swojej latorośli, zakipiał gniewem.
   
Byłą małżonkę dogonił - również skodą - a po zajechaniu jej na samej granicy drogi, wysiadł z samochodu i kobietę potraktował gazem pieprzowym, a paczkę odebrał. Posypały się też ciosy i kopniaki. Żonie udało się jednak uciec, po czym natychmiast powiadomiła ona o sprawie słowacką policję. Padły oskarżenia o napad i kradzież, choć - jak mówią nowotarscy policjanci - jak można mówić o kradzieży, jeśli przesyłka adresowana była do tego, kto ją zabrał.
   
Jan G. miał jednak pecha, bo zamiast wrócić z paczką do domu, zaczął kursować samochodem po okolicy, by sprawdzić, co się będzie działo. Wpadł w ręce policyjnego patrolu, który być może nie wiedziałby, co z nim robić, gdyby nie fakt, że od mężczyzny policjanci poczuli alkohol. Spiszaka zatrzymano, ponieważ odmówił „dmuchania w balonik”, zabrano go na badanie krwi.
   
- Mężczyźnie prawdopodobnie zostanie postawiony zarzut naruszenia nietykalności - informuje dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. I oczywiście prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, jeśli wyniki badania krwi potwierdzą podejrzenia policjantów.
   
A co z paczką? Tymczasowo znajduje się w posiadaniu stróżów prawa, którzy nie wiedzą, komu ją oddać. Może ktoś z nich powinien się po prostu przebrać za Świętego Mikołaja i podrzucić ją dziecku, dla którego jest przeznaczona?

Jerzy Bukowski