Na drodze dojazdowej do Kuźnic wprowadzone zostały nowe zasady ruchu. Najważniejszą z nich jest szlaban otwierany za pomocą pilotów, które otrzymali m.in. pracownicy Polskich Kolei Linowych, straży pożarnej, miejskich służb i oczywiście policji.
"Zdaniem wielu takie rozwiązanie wprowadziło w tym newralgicznym miejscu kompletny bałagan i to na długo przed najazdem turystów" - napisał "Tygodnik Podhalański".
Pilotów nie dostali kierowcy busów, co wywołało ich zrozumiałe oburzenie.
"- Każde nowe rozwiązanie potrzebuje czasu na dotarcie i może właśnie z tego powodu wynikają wszelkie pretensje. Szlaban ma sprawić, że kierowcy będą ustawiać się w sposób, który zapewni bezpieczeństwo. Do tej pory działo się to tylko, gdy na miejsce przyjeżdżała na przykład policja" - powiedział "TP" wiceburmistrz Zakopanego Wojciech Solik.
Jego optymizmu nie podzielają jednak pracownicy PKL.
"- Mamy ciągłe prośby o otwarcie bramy, nie może dojechać tam odśnieżarka czy samochody Tesko. Wjeżdża jeden samochód, który nie ma pilota i blokuje cały ruch. To rozwiązanie wprowadziło totalny bałagan, a przecież mamy listopad i Kuźnice świecą pustkami. Co będzie w sezonie?" - zastanawiał się na łamach "TP" jeden z nich.
Zdaniem Solika, wszystkie służby, które powinny mieć zapewniony przejazd przez szlaban, otrzymały piloty.
"- Był tylko przypadek z weterynarzem, który nie mógł dojechać na miejsce, ale to akurat dyskusyjny przykład. Myślę, że w ciągu najbliższych tygodni sytuacja unormuje się" - zapewnił "Tygodnik Podhalański" wiceburmistrz.
Jerzy Bukowski
Pilotów nie dostali kierowcy busów, co wywołało ich zrozumiałe oburzenie.
"- Każde nowe rozwiązanie potrzebuje czasu na dotarcie i może właśnie z tego powodu wynikają wszelkie pretensje. Szlaban ma sprawić, że kierowcy będą ustawiać się w sposób, który zapewni bezpieczeństwo. Do tej pory działo się to tylko, gdy na miejsce przyjeżdżała na przykład policja" - powiedział "TP" wiceburmistrz Zakopanego Wojciech Solik.
Jego optymizmu nie podzielają jednak pracownicy PKL.
"- Mamy ciągłe prośby o otwarcie bramy, nie może dojechać tam odśnieżarka czy samochody Tesko. Wjeżdża jeden samochód, który nie ma pilota i blokuje cały ruch. To rozwiązanie wprowadziło totalny bałagan, a przecież mamy listopad i Kuźnice świecą pustkami. Co będzie w sezonie?" - zastanawiał się na łamach "TP" jeden z nich.
Zdaniem Solika, wszystkie służby, które powinny mieć zapewniony przejazd przez szlaban, otrzymały piloty.
"- Był tylko przypadek z weterynarzem, który nie mógł dojechać na miejsce, ale to akurat dyskusyjny przykład. Myślę, że w ciągu najbliższych tygodni sytuacja unormuje się" - zapewnił "Tygodnik Podhalański" wiceburmistrz.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Dziennik Polonijny na wspaniałym koncercie Reprezentacyjnego Zespółu Artystycznego Wojska Polskiego
Urologia. Leczenie niepłodności i nowotworów w Nowym Jorku. Urolog Simon Barkagan MD, Phd mówi po polsku
Rozwód bezsporny a rozwód zakwestionowany w USA. Adam Mank na rozwody w NY i NJ
Pożyczki na domy i przefinansowanie w Nowym Jorku. Jolanta Mogilewska
Old Europe Foods - internetowy polski sklep spożywczy w USA
Kolędnicy i Wigilijny Spektakl z The Tinseltones Carolers 2024
Adwokat w New Jersey. Robert Socha
zobacz wszystkie