KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 2 maja, 2024   I   06:30:53 PM EST   I   Longiny, Toli, Zygmunta
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Sok mszalny?

24 listopada, 2009

Czy można zaproponować, żeby ksiądz katolicki używał podczas Mszy Świętej soku zamiast wina?

Chociaż wydaje się, że tak absurdalny pomysł nie powinien nikomu przyjść do głowy (zwłaszcza w Polsce), a tym bardziej stać się przedmiotem publicznej debaty, to jednak pojawił się on w wypowiedzi Alicji Łojas - zakopiańskiej radnej miejskiej.
   
Podczas dyskusji, dotyczącej uchwały o zakazie sprzedaży i spożywania alkoholu na terenie obiektów religijnych, całkiem na serio zastanawiała się ona, czy księża nie mogliby podczas sprawowania Eucharystii używać soku malinowego zamiast wina mszalnego!
   
Niedorzeczność? Zdaniem wielu radnych, zakopiańscy księża poważnie obawiają się, że taki zapis w uchwale może spowodować, że ktoś nadgorliwy zadzwoni na policję, by poinformować ją, że kapłan pije alkohol w świątyni, łamiąc w ten sposób prawo.
   
"- Pisząc projekt, wzorowaliśmy się na uchwałach innych miast gdzie jest dużo kościołów" - powiedzieli "Polsce-Gazecie Krakowskiej" urzędnicy zakopiańskiego magistratu. A wiceburmistrz Zakopanego Wojciech Solik dodał, że uchwała ma przede wszystkim uporządkować kwestię tego, kto i gdzie może handlować alkoholem. Dziwią go zastrzeżenia księży.
   
"- Temat był konsultowany z zakopiańskim księdzem dziekanem Stanisławem Olszówką. Pytano go, czy nie wnosi do tej uchwały żadnych poprawek" - stwierdził.
   
Zapytany o opinię tenże kapłan przyznał jednak, że zapis o bezwzględnym zakazie spożywania alkoholu w kościele jest niefortunny.
   
Znany krakowski duszpasterz i happener ksiądz Jacek Wiosna-Stryczek tak podsumował tę sytuację:
  
" - Traktowanie sacrum w ten sposób jest, delikatnie mówiąc, nie na miejscu. Wino podczas mszy jest symbolem, a nie alkoholem."

Jerzy Bukowski