Czy mając ponad 60 lat można jeszcze skutecznie grać w piłkę nożną w ligowej drużynie?
"Metro" znalazło zawodnika, który potwierdza, że jak najbardziej można. Jest nim Andrzej Piwowarczyk z B-klasowego Tyńca Kraków. Zwany "Niezniszczalnym" piłkarz ma 63 lata i z powodzeniem występuje na pozycji prawego obrońcy. W tym sezonie strzelił nawet bramkę z rzutu karnego.
"- Na treningach wytrzymałościowych młodzi zawodnicy nie dorastają mu do pięt" - powiedział "Metru" trener drużyny Józef Marchewka.
Bywa, że pan Andrzej, który piłkarską karierę zaczynał w drużynie juniorów Wisły Kraków, a kontynuował w Nadwiślanie (uprawiał w tym klubie również lekkoatletykę - biegał sprinty), jest najlepszy na bosiku.
"- Z wideliderem Iskrą Krzęcin zagrał kapitalnie, Wygraliśmy 3:1" -nie kryje zachwytu Marchewka.
A sam Piwowarczyk dodaje może nie całkiem skromnie, ale zgodnie z prawdą:
"- Byłem nie do przejścia."
Zdarza się, że z "Niezniszczalnego" drwią kibice, wołając do niego: "hej, dziadku, kombatancie, do domu wnuki bawić", zwłaszcza widząc go po raz pierwszy.
"- Ale po meczu podchodzą, gratulują, są zaskoczeni moją sprawnością. Bo piłki w powietrzu wszystkie są moje. Umiem się ustawić, jestem szybki, ale oczywiście z racji wieku coraz rzadziej angażuję się w akcje ofensywne" - zwierzył się gazecie piłkarski senior, który zamierza grać do 80. roku życia.
I z rozrzewnieniem wspomina:
"- Pięć lat temu, w meczy ze Strażakiem Ręczna, dostałem piłkę na linii pola karnego z lewej strony. Podciągnąłem do bramki ze dwa, trzy metry i po długim rogu przerzuciłem bramkarza lobem w samo okieneczko. Kibice nieśli mnie na rękach."
63-latkowi z Tyńca Kraków wypada życzyć, aby pograł jeszcze przynajmniej kilka lat. Bo chyba niewiele brakuje mu, aby stać się najstarszym grającym w lidze piłkarzem na świecie.
Jerzy Bukowski
"- Na treningach wytrzymałościowych młodzi zawodnicy nie dorastają mu do pięt" - powiedział "Metru" trener drużyny Józef Marchewka.
Bywa, że pan Andrzej, który piłkarską karierę zaczynał w drużynie juniorów Wisły Kraków, a kontynuował w Nadwiślanie (uprawiał w tym klubie również lekkoatletykę - biegał sprinty), jest najlepszy na bosiku.
"- Z wideliderem Iskrą Krzęcin zagrał kapitalnie, Wygraliśmy 3:1" -nie kryje zachwytu Marchewka.
A sam Piwowarczyk dodaje może nie całkiem skromnie, ale zgodnie z prawdą:
"- Byłem nie do przejścia."
Zdarza się, że z "Niezniszczalnego" drwią kibice, wołając do niego: "hej, dziadku, kombatancie, do domu wnuki bawić", zwłaszcza widząc go po raz pierwszy.
"- Ale po meczu podchodzą, gratulują, są zaskoczeni moją sprawnością. Bo piłki w powietrzu wszystkie są moje. Umiem się ustawić, jestem szybki, ale oczywiście z racji wieku coraz rzadziej angażuję się w akcje ofensywne" - zwierzył się gazecie piłkarski senior, który zamierza grać do 80. roku życia.
I z rozrzewnieniem wspomina:
"- Pięć lat temu, w meczy ze Strażakiem Ręczna, dostałem piłkę na linii pola karnego z lewej strony. Podciągnąłem do bramki ze dwa, trzy metry i po długim rogu przerzuciłem bramkarza lobem w samo okieneczko. Kibice nieśli mnie na rękach."
63-latkowi z Tyńca Kraków wypada życzyć, aby pograł jeszcze przynajmniej kilka lat. Bo chyba niewiele brakuje mu, aby stać się najstarszym grającym w lidze piłkarzem na świecie.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Dziennik Polonijny na wspaniałym koncercie Reprezentacyjnego Zespółu Artystycznego Wojska Polskiego
Urologia. Leczenie niepłodności i nowotworów w Nowym Jorku. Urolog Simon Barkagan MD, Phd mówi po polsku
Rozwód bezsporny a rozwód zakwestionowany w USA. Adam Mank na rozwody w NY i NJ
Pożyczki na domy i przefinansowanie w Nowym Jorku. Jolanta Mogilewska
Old Europe Foods - internetowy polski sklep spożywczy w USA
Kolędnicy i Wigilijny Spektakl z The Tinseltones Carolers 2024
Adwokat w New Jersey. Robert Socha
zobacz wszystkie