KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   10:36:30 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Pomnikowa dyskusja

18 listopada, 2009

Ile pomników można maksymalnie wybudować w Krakowie w trakcie czteroletniej kadencji rady miasta? I czy w ogóle da się to sensownie ustalić, np. podejmując stosowną uchwałę?

Radna Małgorzata Jantos z Platformy Obywatelskiej chce, aby ograniczyć ich liczbę do czterech. Jan Franczyk z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że jest to absurdalny pomysł, zwłaszcza że w Krakowie - zważywszy i jego, powierzchnię, i historycznę znaczenie - jest jeszcze sporo miejsc, w których można byłoby postawić kolejne pomniki.
   
Zwolennicy ograniczenia wznoszenia monumentów twierdzą, że w ostatnich latach wybudowano ich za dużo, a w dodatku wiele z nich wywołało poważne kontrowersje co do kształtu architektonicznego.
   
Przeciwnicy tej koncepcji argumentują, iż wystarczy przestrzegać zasady, że na każdy pomnik musi być ogłoszony konkurs, w którego jury winny znaleźć się rzeźbiarskie autorytety, także spoza Krakowa, czyli nie uwikłane w lokalne układy polityczno-artystyczne.
   
Pierwsi utrzymują, iż trzeba coś w tej materii zostawić kolejnym pokoleniom, drudzy twierdzą, że nie można odgórnie zadekretować liczby nowych monumentów w czasie trwania jednej kadencji rady miasta, ponieważ mogą zdarzać się lata tłuste i chude dla pomników.
   
Jeśli sprawa trafi pod obrady rajców, będziemy z pewnością świadkami gorących dyskusji, ale jakieś rozstrzygnięcie w końcu zapadnie i oczywiście nie zadowoli ono ani wszystkich samorządowców, ani tym bardziej wszystkich obywateli Krakowa.

Jerzy Bukowski