KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   09:34:46 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Prawda według Karpiniuka

27 października, 2009

Wiele było śmiechu i drwin wśród posłów oraz komentatorów polskiego życia politycznego, kiedy Sebastian Karpiniuk z Platformy Obywatelskiej powiedział z parlamentarnej trybuny, że \"prawda jest jedna dla wszystkich i leży tam, gdzie leży\".

Abstrahując od kontekstu jego wypowiedzi (była ona częścią dyskusji w sprawie powołania sejmowej komisji śledczej do wyjaśnienia afery hazardowej), muszę mu przyznać - jako filozof - rację. Bo prawda rzeczywiście jest jedna dla wszystkich i znajduje się tam, gdzie się znajduje, a nie tam, gdzie chcielibyśmy ją - z różnych powodów - widzieć.
   
Nie sądzę, aby niezbyt intelektualnie lotny Karpiniuk (oceniam go tak na podstawie licznych wcześniejszych wypowiedzi) zdawał sobie sprawę, że sformułowanie, którego użył, jest często wykorzystywane w poważnych filozoficznych polemikach przeciwko bardzo popularnej - i niesłusznie przypisywanej Arystotelesowi - tezie, jakoby prawda lokowała się zawsze pośrodku. Owszem, bywa i tak, że równo oddaleni są od niej toczący spór w jakiejś kwestii ludzie, ale są to sporadyczne przypadki.
   
Zwolennicy takiego poglądu ocierają się o relatywizm (lub nawet są relatywistami), negując obiektywny charakter prawdy. Pragnąc zadowolić wszystkich, popełniają poważny błąd, przed jakim przestrzegali już swoich współczesnych Sokrates, Platon i właśnie Arystoteles, którego równie często jak nieopacznie przywoływana w dyskusjach na temat prawdy koncepcja średniej miary (popularnie zwana doktryną złotego środka) dotyczyła całkowicie innych zagadnień.
   
Warto też pamiętać, że to autor "Metafizyki" pozostawił nam w spadku klasyczną definicję prawdy, wedle której prawdziwy jest sąd zgodny ze stanem faktycznym. Potem powstały cztery jej nieklasyczne koncepcje: oczywistości, zgody powszechnej, koherencyjna i utylitarystyczno-pragmatyczna.
   
Nie chcę tu wchodzić w szczegółowe rozważania epistemologiczne (dział filozofii zajmujący się ludzkim poznaniem, w tym prawdą), ale bronię przed niezasłużonymi szyderstwami posła Sebastiana Karpiniuka: obojętne, co miał na myśli, o co mu chodziło i co chciał osiągnąć, wypowiedział się - z filozoficznego punktu widzenia - wzorowo.

Jerzy Bukowski