Europa w Krakowie?

Pierwszą skierowali do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso, druga do przewodniczącego PE Jerzego Buzka. Obie umotywowane są tak samo.
   
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Prezydium PE podjęło już decyzję, że w Polsce powstanie jego drugie Biuro Informacyjne. Musi ją jeszcze zaaprobować konferencja przewodniczących grup politycznych. Natomiast już do polskich europosłów będzie należeć decyzja, gdzie znajdzie się owe biuro.
   
Katarzyna Klaus z serwisu prasowego frakcji Europejskiej Partii Ludowej, do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe powiedziała PAP, że europosłowie z aż 11 miast (Toruń, Lublin, Rzeszów, Łódź, Poznań, Białystok, Gdańsk, Szczecin, Kraków, Katowice i Wrocław) zabiegają, by to właśnie tam znalazło się Biuro PE.
   
Zdaniem krakowskich radnych dzięki otworzeniu w ich mieście przedstawicielstwa KE i PE możliwe byłoby skuteczne dotarcie obu instytucji do mieszkańców czterech województw: małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego. Podkreślają także walory podwawelskiego grodu jako poważnego ośrodka akademickiego z jedną z najbardziej prestiżowych europejskich uczelni (Uniwersytetem Jagiellońskim), mającego dobre połączenie lotnicze z Brukselą, a autostradą A4 z Katowicami i Wrocławiem, rozwiniętą sieć hoteli i sal konferencyjnych, media o ogólnopolskim zasięgu.
   
W rezolucjch samorządowcy deklarują wsparcie i wolę współpracy przy tworzeniu przedstawicielstw tych instytucji w Krakowie.
   
- To bardzo prestiżowe instytucje. Chcemy wesprzeć starania podejmowane w tej sprawie przez eurodeputowanych z Małopolski - powiedział PAP radny Grzegorz Stawowy z klubu PO, który był inicjatorem rezolucji.
   
Decyzja o tym, gdzie poza Warszawą ma być w Polsce przedstawicielstwo KE i PE ma zapaść za kilka dni.

Jerzy Bukowski