KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   07:48:43 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Ehud Barak w polskim areszcie?

11 października, 2009

Czy izraelski minister obrony Ehud Barak może zostać aresztowany, kiedy przyjedzie do Polski, tak jak Roman Polański w Szwajcarii?

Nie jest to wykluczone, zważywszy na to że wicepremier i minister do spraw strategicznych Izraela niedawno odwołał wizytę w Londynie, obawiając się, że zostanie tam  zatrzymany i postawiony przed sądem za zbrodnie wojenne.
   
Jak poinformowała "Rzeczpospolita", generał Mosze Jaalon miał wygłosić odczyt podczas charytatywnej kolacji urządzonej przez Narodową Fundację Żydowską, ale w ostatniej chwili odwołał swój przylot. Doradzili mu to prawnicy, ostrzegając go, że po przybyciu na brytyjską ziemię wpadnie w poważne tarapaty. Dlaczego?
   
"Kilka propalestyńskich organizacji obrońców praw człowieka domaga się jego aresztowania. Chodzi o operację z 2002 roku, gdy Jaalon był dowódcą izraelskiej armii. Celem akcji był jeden z szefów Hamasu Salah Szehada. Podczas jego likwidacji zginęło 14 palestyńskich cywilów, w tym ośmioro dzieci. Przypadek Jaalona nie jest odosobniony. W zeszłym tygodniu obrońcy praw człowieka domagali się aresztowania przebywającego na Wyspach izraelskiego ministra obrony Ehuda Baraka. Uratowało go przyznanie immunitetu. Swego czasu głośno było też o grupie izraelskich generałów, którzy odmówili wyjścia z samolotu, gdy się dowiedzieli, że na londyńskim lotnisku czeka na nich policja" - czytamy w "Rz".
   
Cytowany przez tę gazetę izraelski dziennik "Jedijot Achronot" przypomina, że "obecnie na całym świecie toczy się ponad 1000 spraw przeciwko przedstawicielom izraelskich władz i wojska od premierów poprzez ministrów i generałów na zwykłych żołnierzach kończąc". Każdy z nich przed wyruszeniem w zagraniczną podróżą musi się radzić specjalnego rządowego zespołu prawników, czy w kraju, do którego chce się udać nie czeka go nieprzyjemna niespodzianka. Na ogół unikają oni Skandynawii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, gdzie ryzyko aresztowania jest największe.
   
"- Wszystkie kraje powinny się zjednoczyć i ścigać tych zbrodniarzy. Niedługo w Polsce będzie Ehud Barak, polski sąd powinien się nim zająć! Sprawa Jaalona to wierzchołek góry lodowej. Izraelczycy mordują kobiety i dzieci z zimną krwią " – powiedziała "Rz" Ewa Jasiewicz, Brytyjka o polskich korzeniach, która działa w ruchu Wolna Gaza i uważa, że Izrael stosuje terroryzm państwowy.
   
Innego zdania są oczywiście żydowscy prawnicy i politycy.
   
"- Te zwariowane organizacje pozarządowe próbują oczernić nasz kraj. Demonizują nas i odmawiają nam prawa do obrony przed terrorem" - oburzył się w rozmowie z „Rzeczpospolitą" profesor Gerald Steinberg z Tel Awiwu, który zajmuje się monitorowaniem działalności organizacji pozarządowych.
   
Próby osądzenia izraelskich oficjeli za granicą uznał on za skandal.
   
"- Ci ludzie walczą o swoją ojczyznę ze śmiertelnym wrogiem. Niestety, ultralewicowi aktywiści z Europy tego nie rozumieją" - powiedział.
   
Czy Ehud Barak nie powinien więc jednak poważnie przemyśleć możliwych konsekwencji swojego przyjazdu do Polski?

Jerzy Bukowski