KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 3 maja, 2024   I   05:22:54 PM EST   I   Jaropełka, Marii, Niny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Oscypek roku

20 sierpnia, 2009

Nie wiem, jak ten werdykt jury potraktują dumni gazdowie z Podhala, ale będą musieli pogodzić się z faktem, że tytuł Najlepszego Oscypka Roku powędrował tym razem do Szlachtowej w dość odległej od Tatr gminie Szczawnica.

Konkurs odbył się w ramach zakopiańskiego Festiwalu Oscypka i Serów Wszelakich. Jury wybierało najlepszy oscypek z całej Polski południowej, a rywalizowały o to zaszczytne miano produkty z kilkunastu bacówek. Zwycięzcą został baca Stanisław Rekowski ze Szlachtowej.
   
Komisja sprawdzając oscypki nie wiedziała, który został przez kogo wyprodukowany. Sery były oznaczone jedynie numerem, aby werdykt był bezstronny, a jury brało pod uwagę sporo kryteriów.
   
"- Trzeba popatrzeć na kolor i twardość oscypka. Zwracamy uwagę na to, czy kształt sera został dopracowany. Oscypek nie może być zrobiony byle jak. Ponadto dobry produkt powinien jeszcze mieć odpowiednią skórkę i zapach. Co ciekawe, zarówno turyści degustujący oscypki, jak i jury wybrali wyroby od tego samego bacy. Ludzie już się nauczyli rozróżniać dobry wyrób od złego" - skomentował ten werdykt w rozmowie z "Polską-Gazetą Krakowską" zasiadający w jury starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski.
   
A zwycięzca konkursu powiedział gazecie:
   
"- Nie mam jakiejś swojej tajemnicy wyrobu. Trzeba po prostu chcieć i robić dobrze. Nad oscypkiem trzeba posiedzieć trochę. A nie robić tak pach, pach i gotowe. Z oscypkami jest jak z każdą pracą - jak włoży się trochę serca i czasu, to efekt zawsze będzie bardzo dobry. To moja tajemnica sukcesu."
   
Wyniki konkursu udowodniły, że warto zamiast na zakopiańskich Krupówkach, kupować oscypki, a także bunc, redykołki, czy żętycę bezpośrednio w bacówkach.

Jerzy Bukowski