KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   02:56:59 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Przeciw rajdowi śladami Bandery przez Polskę

05 sierpnia, 2009

W cytowanym przeze mnie 31 lipca w artykule pt. \"Rajd im. Bandery przez Polskę!?\" liście rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Piotr Paszkowski napisał, że o planowanej imprezie ukraińskiej fundacji dobroczynnej \"Eko-Miłosierdzie\" dowiedział się z mediów i musi ją zweryfikować.

Pomijam już to, że taką wypowiedzią wystawił on fatalną opinię służbom dyplomatycznym i konsularnym RP (nie mówiąc o innych), których obowiązkiem jest zbierać dane o wszelkich zamierzeniach, mogących uchybiać polskiej racji stanu, podejmowanych na terenie, na którym działają. A miały one bardzo ułatwione zadanie, ponieważ  od miesiąca gazety i portale ukraińskie informowały o planowanym rajdzie.
   
Jest bowiem jeszcze gorzej. Oto fragment listu, otrzymanego przez księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego od jednego z lwowskich Polaków:
   
22 lipca gościli u nas ministrowie Grzegorz Schetyna, Radosław Sikorski  i Mirosław Drzewiecki.(...) Nasze środowisko starało się dotrzeć do członków delegacji, aby opowiedzieć o różnych intrygach, które czynią pogrobowcy Bandery, w tym też o rajdzie cyklistów do Polski, w czasie które odbędzie się promocja owego zbrodniarza.. Jednemu z członków delegacji powiedzieliśmy wszystko, od A do Z.(...) Dzisiaj, gdy dowiaduje z polskiej telewizji i z Internetu, że rzecznik MSZ twierdzi, ze o niczym nic nie wiedział i że dopiero dowiedział się o tym z prasy, to szlag chce mnie trafić!
   
I jak należy teraz nazwać rzecznika MSZ?
   
Ks. Zaleski cytuje także na swoim blogu list, jaki w imieniu Podkarpackiej Ligi Samorządowej wystosował do marszałka województwa podkarpackiego Zygmunta Cholewińskiego oraz do wojewody podkarpackiego Mirosława Karapyty jej przewodniczący, były poseł Andrzej Zapałowski:
   
Mam nadzieję, iż podejmiecie Panowie jednoznaczne działania, aby nie doszło do naruszenia prawa Rzeczpospolitej Polskiej i  godności ofiar pogromów dokonywanych przez OUN-UPA. Trasa tegoż rajdu na terenie Podkarpacia nieprzypadkowo zbiega się z obszarem działania sotni UPA w okresie pogromów ludności cywilnej.
   
W najbliższych godzinach na teren naszego województwa wjedzie z terenu Ukrainy tzw. „rajd Bandery”. Sama idea wyprawy kilkudziesięciu młodych ludzi ma na celu uczczenie pamięci jednego z ideologów i propagatorów ludobójstwa dokonanego na Polakach, Żydach, Czechach a nawet Ukraińcach podczas II wojny światowej oraz po jej zakończeniu. Wielu utytułowanych historyków w swoich pracach naukowych udowodniło, iż ideologia Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów była ideologią faszystowską , dlatego też obowiązkiem instytucji i przedstawicieli państwa polskiego jest zapobieżenie propagowania faszyzmu (art.13 Konstytucji RP)  na terenie państwa polskiego oraz Unii Europejskiej.
   
Nasze Stowarzyszenie wspiera współpracę pomiędzy Polską a Ukrainą, ale wykorzystywanie dzieci i młodzieży do prowokacji międzynarodowych jest obrzydliwe i należy się temu przeciwstawiać.
   
Mam nadzieję, że także władze państwowe oraz samorządowe innych polskich województw i gmin, przez które planują przejeżdżać uczestnicy rajdu "Europejskimi śladami Stepana Bandery" zajmą w tej sprawie zdecydowane stanowisko, dokładnie takie, jakie proponuje Podkarpacka Liga Samorządowa.
   
W trakcie krakowskich obchodów 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zaapelowałem o to do władz Krakowa.

Jerzy Bukowski