- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Odra umiera. Katastrofa ekologiczna w Polsce
Polska 2050 12 sierpnia, 2022
"Mam pytanie do polskiego rządu: gdzie wy jesteście? Koryto Odry umiera a wy jesteście przy swoim korycie. Ruszcie się natychmiast, bo umiera jedna z najważniejszych polskich rzek, bo życie całych ekosystemów, być może życie ludzi jest zagrożone i my nie będziemy czekać na to, aż by się ruszycie" - mówił Szymon Hołownia, lider Polski 2050 podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Szymon Hołownia zwrócił się dziś do premiera Mateusza Morawieckiego z pytaniem o to "gdzie jest polskie państwo, gdy jest najbardziej potrzebne", odnosząc się do braku zainteresowania katastrofą ekologiczną związaną ze skażeniem rzeki Odry. Lider Polski 2050 zauważył, że informacje o niepokojącej sytuacji na Odrze są znane już od pięciu miesięcy. "Od dwóch tygodni wiemy, że skala tego problemu jest potężna. Niemcy wiedzą to od dwóch dni, kiedy ten syf do nich dopłynął i od razu są w stanie przeprowadzić badania" - podkreślił.
Szymon Hołownia poinformował o utworzeniu sztabów kryzysowych w każdym z zagrożonych województw. "Będą złożone z działaczy stowarzyszenia i z ekspertów instytutu Strategie 2050, które będą monitorować sytuację, informować ludzi, wskazywać na zagrożenia i przedstawiać sposoby, w które wszyscy możemy się zaangażować, żeby te zagrożenia zminimalizować" - mówił Hołownia.
Maciej Żywno, wiceprzewodniczący partii Polska 2050 Szymona Hołowni, były wojewoda podlaski, zwrócił uwagę na brak aktywności wojewodów z terenów objętych skażeniem. "To jest niesamowity błąd", powiedział. "Bezpieczeństwo nie ma barw politycznych, a to oznacza, że najpierw mieszkańców tych terenów dotkniętych tą katastrofą naprawdę najmniej interesuje, kto zawinił. Interesuje ich co się dzieje. Podstawą w pierwszych godzinach powinno być to, że wojewódzkie sztaby kryzysowe i rządowe centrum bezpieczeństwa powinny jasno informować, co się dzieje z rzeką, jaki jest stan skażenia, jaki jest stan zagrożenia, wydawać komunikaty", podkreślał Maciej Żywno.
Jacek Kozłowski, członek zarządu partii Polska 2050 Szymona Hołowni, były wojewoda mazowiecki, zwrócił uwagę na współczesne możliwości analityczne. "Współczesna technologia inwestycji, które robiliśmy w laboratoriach wojewódzkich inspekcji ochrony środowiska, pozwala na szybkie badanie próbek", zauważył Kozłowski. "Czemu nie robimy tego, co należy robić na samym początku zarządzania kryzysowego - inwentaryzacji zagrożeń i likwidowania potencjalnych źródeł zagrożenia?", pytał podczas konferencji.
Agnieszka Buczyńska, sekretarz generalna Polski 2050 Szymona Hołowni zwróciła uwagę na to, że to już kolejny kryzys, z którym mierzy się państwo polskie. "Tak samo jak i w kontekście kryzysu humanitarnego - czy na granicy polsko-białoruskiej czy na granicy z Ukrainą. Byli tam nasi wolontariusze, działacze Polski 2050. Tak i teraz nasi wolontariusze, nasi działacze są chwil nad rzeką Odrą i tam działają już od kilku dni. Jesteśmy z nimi w bieżącym kontakcie", powiedziała Buczyńska. Zauważyła też, że po raz kolejny obywatele muszą wziąć sprawy w swoje ręce. "Nasi wolontariusze działają na brzegach, odmawiają tysiące ryb, które wyławiają z rzeki Odry", pokreśliła Agnieszka Buczyńska.
Szymon Hołownia poinformował na koniec o swoim pilnym wyjeździe w tereny zagrożone skażeniem. "Jadę teraz do Bytomia Odrzańskiego, aby sprawdzić jak możemy jeszcze pomóc obywatelom, jak nagłośnić ich problemy. Może trzeba coś zorganizować, jakiś sprzęt, którego to nieudolne państwo nie potrafi zorganizować, żeby dzisiaj chronić ludzi. Jak państwo abdykuje, to obywatele muszą chronić się sami, muszą ratować się sami" - podkreślił lider Polski 2050.
KATALOG FIRM W INTERNECIE