KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 25 kwietnia, 2024   I   07:43:11 AM EST   I   Jarosława, Marka, Wiki
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Apel Wołyński

24 lipca, 2009

11 lipca pod Kurhanem Kresowym na Starym Cmentarzu w Tarnowie zainaugurowano  proces zbierania podpisów pod listem - apelem do władz samorządowych i państwowych Rzeczpospolitej Polskiej o upamiętnienie ofiar ludobójstwa, dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Kresach podczas Apeli Poległych, które odbywać się będą we wrześniu, w związku z obchodami 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

Idea apelu, nazwanego wołyńskim, jest pokłosiem sesji naukowej "Zagłada. Ludobójstwo na Polskich Kresach 1939-47", która odbyła się jesienią ubiegłego roku w Tarnowie. Jej organizatorzy zostali zobowiązani do sformułowania takiego dokumentu, jego ogłoszenia podczas uroczystości 66. rocznicy "rzezi wołyńskiej" oraz przesłania jego treści władzom. Wykonując powierzone im zadanie proszą teraz osoby zainteresowane tą problematyką o zapoznanie się z treścią apelu, jego poparcie i przekazanie informacji o nim dalej.
   
Poparcie jest możliwe po wydrukowaniu zamieszczonego poniżej tekstu i złożeniu pod nim lub na jego odwrocie czytelnych podpisów wraz z krótką informacją o wykonywanym zawodzie i ewentualnie o reprezentowanej organizacji.
   
Podpisany apel należy przesłać na adres: Stowarzyszenie "Nie Teraz": ul. Bema 5, 33-100 Tarnów lub dostarczyć skan dokumentu pod adres mailowy: redakcja@intarnet.pl
   
Około 10 sierpnia korespondencja zawierająca apel i wszystkie zebrane pod nim podpisy zostanie przekazana samorządowym władzom 16 województw oraz państwowym, w tym Prezydentowi RP, Marszałkom Sejmu i Senatu, premierowi.
   
A oto pełna treść Apelu Wołyńskiego:
   
My – Polacy -  zgromadziliśmy się dzisiaj w różnych miejscach naszej Ojczyzny dla upamiętnienia pomordowanych bestialsko Rodaków (od niemowląt do starców - bez wyjątku), którzy byli ofiarami planowego ludobójstwa dokonanego w latach II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu przez oddziały OUN- UPA na terenach województw II Rzeczypospolitej: wołyńskiego, tarnopolskiego, lwowskiego, stanisławowskiego oraz w części  województw poleskiego i lubelskiego.
   
Zgromadzeni na uroczystościach i świadomi tej zbrodni dokonanej na Polakach oraz mając na uwadze zbliżające się obchody 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej i 70. rocznicy  inwazji sowieckiej na Polskę apelujemy do władz samorządowych i państwowych Rzeczypospolitej Polskiej o uwzględnienie na listach Apeli Poległych, które odczytywane będą w miejscach narodowej pamięci podczas wszelkich wrześniowych uroczystości - organizowanych przez te władze bezpośrednio lub we współpracy z innymi organizacjami  - ofiar ludobójstwa, dokonanego na naszych rodakach przez ukraińskich nacjonalistów na Kresach II Rzeczypospolitej.
   
Niech wśród naszych bohaterów, którzy ginęli na wszystkich frontach II wojny światowej oraz cywilnych ofiar dwóch największych totalitaryzmów w dziejach Europy: nazizmu i komunizmu, nie zabraknie wreszcie miejsca dla dziesiątek tysięcy  Polaków – ofiar morderczego nacjonalizmu ukraińskiego, którego główne tezy sformułował Dmytro  Doncow, rozwinęli Jewhen Konowalec i Stepan Bandera, a z pełną bezwzględnością i konsekwentnie realizowały podległe Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów  formacje wojskowe i cywilne, na których czele stali Roman Szuchewycz, Kłym Sawur i Mykoła Łybed.
   
Polacy ginęli i byli poddawani okupacyjnym represjom na całym obszarze przedwojennej Polski i poza jej granicami, ale nigdzie jednak w takiej skali, jeśli chodzi o liczbę i zakres zbrodni, jak na Wołyniu i w tzw. Galicji Wschodniej. Tam na Polaków czekała Zagłada, podobna do tej, jaką naziści zgotowali w całej Europie ludności pochodzenia żydowskiego.
   
Niestety, wokół tych wydarzeń nadal panuje wśród polskich elit politycznych swoista zmowa milczenia, a jej konsekwencją jest nie tylko znikoma wiedza społeczeństwa, ale też praktyczny brak ofiar tej, dokonanej na Kresach zbrodni, w narodowej pamięci Polaków. Widomą oznaką tej niepamięci jest ciągły brak tych ofiar na listach Apeli Poległych w wielu miejscach naszego kraju.
   
Osobom i organizacjom, które chcą upamiętnić ofiary ludobójstwa, całkowicie niesłusznie zarzuca się często rewanżyzm i niszczenie współcześnie budowanej polsko - ukraińskiej współpracy. Chcemy wyraźnie podkreślić, że naszym celem jest jedynie sprostanie przesłaniu zawartemu w stwierdzeniu: Nie o zemstę, ale o pamięć wołają ofiary!
   
To właśnie brak ofiar kresowego ludobójstwa na listach poległych byłby dalszym przejawem wybiórczej narodowej pamięci i dzielenia polskich ofiar wojny na lepsze i gorsze. Byłby przejawem antynarodowej gry politycznej. 70-ta rocznica wybuchu II wojny światowej jest natomiast znakomitą okazją, aby usunąć błędy przeszłości i narodową pamięcią objąć nareszcie wszystkie polskie ofiary tej strasznej wojny.
   
Z pełnym przekonaniem dołączam się do prośby księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego (z którego blogu pobrałem treść Apelu Wołyńskiego i poprzedzające go informacje), aby jak najwięcej Polaków zechciało złożyć swój podpis pod tym ważnym listem do państwowych i samorządowych władz RP.
   
Skoro Sejm przyjął niedawno uchwałę o potrzebie godnego uczczenia ofiar zbrodni, popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów na zamieszkujących Kresy Wschodnie obywatelach II Rzeczypospolitej pochodzenia polskiego, żydowskiego i ormiańskiego, władze wszystkich szczebli powinny z aprobatą odnieść się do przedstawionego im wkrótce Apelu Wołyńskiego.

Jerzy Bukowski