Sprawa Pegasusa wykracza poza polskie podwórko. Czy będzie Sejmowa Komisja Śledcza?

Podczas konferencji posłowie demokratycznej opozycji: Hanna Gill-Piątek (Polska 2050), Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska), Krzysztof Śmiszek (Lewica) oraz Natalia Kowalik z Akcji Demokraci oraz Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon wspólnie wezwali rządzących do powołania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

“Bardzo często słyszę pytania, co my, jako politycy opozycji zrobiliśmy, aby wyjaśnić aferę Pegasusa. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. W Senacie została powołana komisja nadzwyczajna ds. nielegalnej inwigilacji przy użyciu tego oprogramowania. Eurodeputowana Polski 2050 Róża Thun, wraz koleżankami węgierskimi z frakcji Renew, zainicjowała powołanie komisji śledczej w Europarlamencie” - mówiła podczas konferencji Hanna Gill-Piątek.

Przewodnicząca Koła Parlamentarnego Polska 2050 przypomniała, że prace komisji śledczych w Europarlamencie niejednokrotnie kończyły się sukcesami, np. komisja śledcza w sprawie Volkswagena wyjaśniła okoliczności zainstalowania urządzeń, które pozwalały na oszustwa podczas testów emisji.

“Sprawa Pegasusa wykracza poza polskie podwórko. Przypadki inwigilacji wobec mediów, opozycji, wobec osób, które nie podobają się władzom, miały miejsce również na Węgrzech. Dlatego komisja śledcza ds. Pegasusa jest bardzo potrzebna również w Europarlamencie" - przekonywała Hanna Gill-Piątek.