KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 30 września, 2024   I   04:16:23 AM EST   I   Geraldy, Honoriusza, Wery
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Bielszczanie przeciw symbolom nazizmu

13 lipca, 2009

Grupa mieszkańców Bielska-Białej zaapelowała do prezydenta miasta Jacka Krywulta, by nie dopuścił do dystrybucji i sprzedaży na terenie miasta wyprodukowanych współcześnie gadżetów propagandowych z symboliką nazistowską - poinformowała Polska Agencja Prasowa. Rzecznik magistratu Tomasz Ficoń powiedział, że prezydent wyraził poparcie dla tej inicjatywy.

Zdaniem bielszczan, którzy podpisali apel, tego typu przedmioty "przyczyniają się do propagowania i odradzania się zjawiska faszyzmu". Jednocześnie uznali, że niezależnie od intencji organizatorów takie zjawisko - banalizacji i komercjalizacji symboliki nazistowskiej - jest szalenie groźne, szczególnie dla świadomości młodego pokolenia.
   
"Polska jest krajem boleśnie doświadczonym przez hitlerowskie zbrodnie. Symbol Waffen SS czy swastyki są nadal używane przez ruchy neonazistowskie i nie mogą być traktowane wyłącznie jako pamiątki historyczne. Wierzymy, że wspólnie doprowadzimy do tego, że Bielsko-Biała będzie strefą wolną od nazizmu" - napisali sygnatariusze apelu. Wśród nich są między innymi: szefowa bielskiej Gminy Żydowskiej Dorota Wiewióra, dyrektor Galerii Bielskiej BWA Agata Smalcerz, dyrektor Teatru Lalek "Banialuka" Lucyna Kozień, filmowiec Franciszek Dzida, historyk Jerzy Polak oraz były senator, a obecnie prorektor Wyższej Szkoły Bankowości i Finansów Janusz Okrzesik.
   
Gadżetami z nazistowską symboliką handlowano podczas ubiegłorocznego zlotu militarnego "Operacja Południe". Na stoiskach można było wówczas kupić bez problemów, oprócz oryginalnych elementów wyposażenia żołnierzy różnych formacji, w tym niemieckich, także współczesne repliki hitlerowskich oznaczeń wojskowych, flagi III Rzeszy i inne "pamiątki" z symbolami Waffen SS, jak np. kubki.
   
Zdaniem sygnatariuszy apelu impreza odbywa się przy wsparciu władz samorządowych i na terenie miejskim. Dlatego mają prawo oczekiwać zdecydowanej postawy prezydenta i służb miejskich wobec wszelkich przejawów propagowania zjawisk zakazanych polskim prawem.
   
Prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult zapowiedział, że zwróci się w tej sprawie do policji i razem będą się starali zapobiec przypadkom handlu tego typu przedmiotami.
   
Popierając cenną inicjatywę grupy bielszczan pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że w podobny sposób zareagowaliby oni (podobnie jak wrażliwi na propagowanie totalitarnych  symboli obywatele innych polskich miast), gdyby zamiast nazistowskich handlowano komunistycznymi pamiątkami.

Jerzy Bukowski