KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 30 września, 2024   I   04:15:04 AM EST   I   Geraldy, Honoriusza, Wery
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Nader krewka radna

09 lipca, 2009

Międzynarodowy skandal wisi w powietrzu - alarmuje \"Gazeta Lubuska\".

O jego wywołanie oskarżana jest znana z gwałtownych zachowań i nieparlamentarnego języka radna Prawa i Sprawiedliwości z Zielonej Góry -  Eleonora Szymkiewicz.
   
Wedle relacji zamieszczonej przez "GL" miała ona odezwać się do muzyków z Białorusi, występujących na festiwalu Rock Nocą, słowami: "Wypier... z tymi Ruskimi do lasu".  Protest przeciwko wulgarnemu zachowaniu złożyli organizatorzy koncertu, którzy utrzymują, że Szymkowiak swoim skandalicznym zachowaniem wielokrotnie naruszyła porządek imprezy i obraziła gości z zagranicy.
   
"- Zachowanie tej pani było skandaliczne. Szczególnie pierwszego dnia, gdy mieliśmy najważniejszych gości. Przyjechali przedstawiciele sceny rockowej z Berlina i Edynburga. Tymczasem ta pani wybiegła na środek i zaczęła krzyczeć: <wypier... z tymi Ruskimi do lasu>. Potem posypały się kolejne wulgarne słowa na <k> i <ch>. Niemcy strasznie się oburzyli. Zaczęli z nią dyskutować muzycy z Poznania. Jesteśmy oburzeni, bo to dla miasta ogromny wstyd" - powiedział "GL" koordynator festiwalu Igor Skrzyczewski.
   
Radna tłumaczy natomiast, że było zupełnie inaczej, a ona chciała jedynie pomóc w zachowaniu porządku podczas koncertu, grzecznie zwracając uwagę organizatorom. Oto jej wersja zdarzeń dla gazety:
   
"- Piwo lało się strumieniami. Ludzie obsikiwali ratusz. Nikt nad tym nie panował. Ja nie przeklinałam i nikogo nie wyganiałam. Po prostu stwierdziłam, że tego typu imprezy powinny się odbywać nie na deptaku, a na stadionie lub w lesie. Zresztą zgłosiłam sprawę strażnikom miejskim. To był skandal, co oni wyprawiali.".
   
Organizatorzy festiwalu uważają jednak, że radna obraziła zarówno gości jak ich, złożyli więc skargę do prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego, który miał patronat nad imprezą oraz do miejskiego klubu Prawa i Sprawiedliwości.
   
Prezydent podchodzi do tej sytuacji podchodzi ze spokojem, ponieważ dobrze zna radną.
   
"- Pani Eleonora często używa niecenzuralnych słów. To tego typu człowiek. Jestem w stanie uwierzyć, że tak się zachowała. Już jej nie nauczę" - powiedział dziennikarzowi "GL".
   
Szef klubu radnych PiS obiecuje rozmowę z radną i - jeżeli zarzuty wobec niej się potwierdzą - prośbę, "żeby trzymała język na wodzy". Z góry usprawiedliwia ją tym, że miała prawo zdenerwować się zachowaniem podpitych osób.
   
"Gazeta Lubuska" przypomina, że radna Eleonorta Szymkowiak od dawna słynie z wybuchowego charakteru i temperamentu. Zdarzało jej się już przestrzegać swoich wrogów, że ich załatwi i zrobi z nich wiatraczek.
   
Najsłynniejszym jej występem na sesji Rady Miasta było zadane w kwietniu ubiegłego roku pytanie, czy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej mógłby zafundować swoim podopiecznym darmowy wstęp do agencji towarzyskiej.

Jerzy Bukowski