KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   12:44:54 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Szczekanie surowo zabronione

27 czerwca, 2009

2 czerwca pisałem w artykule pt. \"Hejnałowa cisza\" o dziwacznych pomysłach radnych, które wprawiają w osłupienie obywateli zarządzanych przez nich miast, wydając się być bardziej lub mniej udanymi żartami.

Niestety, zakazy szczekania psów nocą w Częstochowie, palenia tytoniu na gdańskich plażach i kąpieliskach, ani hałasowania na krakowskim Rynku Głównym podczas odgrywania hejnału mariackiego nie są, niestety, dowcipami, ale jak najbardziej poważnymi efektami umysłowego wysiłku szanownych rajców.
   
Ostatnio wszystkie swoje koleżanki i kolegów przebili jednak inwencją łódzcy samorządowcy, którzy wprowadzili w miejskim regulaminie przepis nakładający na właścicieli czworonogów (konkretnie: psów) dbania o to, aby nie zakłócały one spokoju podczas spaceru, czyli po prostu...nie szczekały. Zakaz otwierania pysków w celu wydobycia z nich dźwięków ma obowiązywać przez całą dobę.
   
Jeżeli niesforny pies albo inne wyprowadzane zwierzę nie zastosuje się do nowego przepisu, jego właściciel zostanie ukarany mandatem do wysokości 500 złotych. W jaki sposób ukarze on później swego pupila, zależy już tylko od niego, chociaż można było oczekiwać, że również ta kwestia będzie ściśle uregulowany przez uwielbiających ład i porządek radnych miasta Łodzi.
   
Co o tym pomyśle sądzą czworonogi - nie wiadomo. Łatwo można sobie natomiast wyobrazić sobie, jaka jest reakcja ich właścicieli. Wśród komentarzy nie brak i takich, które nawiązują do słynnej już na całą Polskę wypowiedzi prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego, strofującego strażnika miejskiego za brak czapki.

Jerzy Bukowski