"Możemy i pomożemy" - nauka języka polskiego dla Białorusinów, którzy schronili się w Polsce

- To smutna rocznica, bo rok po wyborach, ten kto przegrał rządzi, choć nie ma do tego prawa. Chciałabym przypomnieć o obywatelach Białorusi, którzy pokazali coś nieprawdopodobnego przez ostatni rok: ogromne bohaterstwo i odwagę - powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, dyrektorka Instytutu Strategie 2050

Podczas dzisiejszego wydarzenia zaprezentowano projekt Stowarzyszenia Polska 2050 pt. “Możemy i pomożemy”, którego celem jest pomoc w nauce języka polskiego mieszkającym w Polsce Białorusinom. Jak mówi koordynator projektu Andrzej Olszak aktualnie działa już kilkanaście grup uczących Białorusinów języka polskiego. Lekcje odbywają się w maksymalnie dwuosobowych grupach, prowadzone są przez wykwalifikowanych wolontariuszy w układzie 1:2 (1 nauczyciel - 2 uczniów).

- Jako ruch Polska 2050 wiemy, że gesty solidarności są ważne, ale równie ważne jest realne działania - dodała Agnieszka Buczyńska, dyrektorka Stowarzyszenia Polska 2050.

Pod Ambasadą Republiki Białorusi głos zabrali również a także białoruscy aktywiści: Aleś Zarembiuk, dyrektor Białoruskigo Domu w Warszawie i Anatol Michnaviec, przedstawiciel Białoruskiego Centrum Solidarności.

Aktywiści i członkowie Polski 2050 aktywnie wspierają wolnościowe dążenia obywatelek i obywateli Białorusi. Spośród wielu działań symbolicznych na szczególną uwagę zasługuje inicjatywa ursynowskiego radnego Polski 2050, Pawła Lenarczyka, który od kilku miesięcy apeluje o nadanie nazwy ronda Wolnej Białorusi na terenie Ursynowa. Miałoby ono powstać na skrzyżowaniu trasy POW i ul. Puławskiej.