Ta decyzja wywołała wielkie niezadowolenie nie tylko w Krakowie: dyrekcja Zamku Królewskiego na Wawelu podnosi od 1 kwietnia ceny biletów wstępu, średnio o 2 złote.
Oznacza to, że czteroosobowa rodzina (w tym dwoje korzystających ze zniżek dzieci) zapłaci za zwiedzenie tylko królewskich apartamentów 84 zł, a za wszystkie ekspozycje ze skarbcem, zbrojownią, Smoczą Jamą – aż 256 zł.
Podwyżka dotknie w jeszcze większym stopniu zorganizowane grupy (np. szkolne wycieczki), które będą musiały uiścić dodatkową opłatę rezerwacyjną: do 9 osób – 16 zł, do 30 – 38 zł.
Przeciw tej decyzji protestują krakowscy przewodnicy miejscy. Uważają oni, że część wycieczek będzie musiała zrezygnować ze zwiedzenia wszystkich wawelskich ekspozycji albo też odmówić sobie wizyty w jakichś innych muzeach. Nie przekonują ich tłumaczenia dyrekcji, że od nowego sezonu zostanie uruchomiona kolejna trasa, obejmująca budowle wzgórza wawelskiego, ani też utrzymanie bezpłatnych dni otwartych: niedziele w zimie, czwartki w lecie. Przypominają też, że ten zabytkowy obiekt dostaje spore pieniądze od skarbu państwa (na 2009 rok przewiduje się kwotę 13,2 mln złotych), a jego rola edukacyjna jest nie do przecenienia.
Zwiedzanie całego Wawelu będzie teraz znacznie droższe od zapoznania się ze skarbami Luwru (wszystkie wystawy za 9 euro, czyli około 40 zł, poniżej 18. roku życia bezpłatnie), Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Pradze (7,5 zł), The Metropolitan Muzeum of Art w Nowym Jorku (ok. 60 zł), nie mówiąc już o bezpłatnych wstępach na ekspozycje stałe w najważniejszych londyńskich galeriach. W większości tych placówek dzieci do 12 lat nie płacą nic.
No cóż, Wawel jest miejscem, które zwiedza prawie każdy turysta przybywający do Krakowa, więc podniesienie cen biletów nie wpłynie w drastyczny sposób na zmniejszenie frekwencji. A ponieważ wydatki na utrzymanie zamku zwiększyły się w ostatnich dwóch latach o 25 procent, podwyżka jest koniecznością – argumentuje swoją decyzję dyrekcja.
Na pocieszenie można tylko dodać, że inne krakowskie muzea zamierzają obniżyć ceny biletów wstępu, aby przyciągnąć więcej zwiedzających. Przymierza się do tego dyrekcja Muzeum Narodowego, zapowiadając takie posunięcia w co najmniej dwóch swoich oddziałach: pałacu biskupa Erazma Ciołka i w Muzeum Czartoryskich.
Jerzy Bukowski
Podwyżka dotknie w jeszcze większym stopniu zorganizowane grupy (np. szkolne wycieczki), które będą musiały uiścić dodatkową opłatę rezerwacyjną: do 9 osób – 16 zł, do 30 – 38 zł.
Przeciw tej decyzji protestują krakowscy przewodnicy miejscy. Uważają oni, że część wycieczek będzie musiała zrezygnować ze zwiedzenia wszystkich wawelskich ekspozycji albo też odmówić sobie wizyty w jakichś innych muzeach. Nie przekonują ich tłumaczenia dyrekcji, że od nowego sezonu zostanie uruchomiona kolejna trasa, obejmująca budowle wzgórza wawelskiego, ani też utrzymanie bezpłatnych dni otwartych: niedziele w zimie, czwartki w lecie. Przypominają też, że ten zabytkowy obiekt dostaje spore pieniądze od skarbu państwa (na 2009 rok przewiduje się kwotę 13,2 mln złotych), a jego rola edukacyjna jest nie do przecenienia.
Zwiedzanie całego Wawelu będzie teraz znacznie droższe od zapoznania się ze skarbami Luwru (wszystkie wystawy za 9 euro, czyli około 40 zł, poniżej 18. roku życia bezpłatnie), Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Pradze (7,5 zł), The Metropolitan Muzeum of Art w Nowym Jorku (ok. 60 zł), nie mówiąc już o bezpłatnych wstępach na ekspozycje stałe w najważniejszych londyńskich galeriach. W większości tych placówek dzieci do 12 lat nie płacą nic.
No cóż, Wawel jest miejscem, które zwiedza prawie każdy turysta przybywający do Krakowa, więc podniesienie cen biletów nie wpłynie w drastyczny sposób na zmniejszenie frekwencji. A ponieważ wydatki na utrzymanie zamku zwiększyły się w ostatnich dwóch latach o 25 procent, podwyżka jest koniecznością – argumentuje swoją decyzję dyrekcja.
Na pocieszenie można tylko dodać, że inne krakowskie muzea zamierzają obniżyć ceny biletów wstępu, aby przyciągnąć więcej zwiedzających. Przymierza się do tego dyrekcja Muzeum Narodowego, zapowiadając takie posunięcia w co najmniej dwóch swoich oddziałach: pałacu biskupa Erazma Ciołka i w Muzeum Czartoryskich.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Dziennik Polonijny na wspaniałym koncercie Reprezentacyjnego Zespółu Artystycznego Wojska Polskiego
Urologia. Leczenie niepłodności i nowotworów w Nowym Jorku. Urolog Simon Barkagan MD, Phd mówi po polsku
Rozwód bezsporny a rozwód zakwestionowany w USA. Adam Mank na rozwody w NY i NJ
Pożyczki na domy i przefinansowanie w Nowym Jorku. Jolanta Mogilewska
Old Europe Foods - internetowy polski sklep spożywczy w USA
Kolędnicy i Wigilijny Spektakl z The Tinseltones Carolers 2024
Adwokat w New Jersey. Robert Socha
zobacz wszystkie