Marcin Kydryński - jeden z dziennikarzy, który po anulowaniu Listy Przebojów Programu III Polskiego Radia postanowił po ponad 30 latach pracy odejść z Trójki powiedział tygodnikowi „Viva!”:
„- Zacząłem za granicą milczeć na temat kraju swego pochodzenia, bo ponownie było mi wstyd.”
Ciekawe, ilu jeszcze obrażonych na obecne władze celebrytów, których z Polską łączą chyba tylko dowód osobisty oraz paszport zdecyduje się jeszcze na taki „coming out” i czy będą umieli rzeczowo uzasadnić przyczyny - jak to stwierdził Kydryński - „zabrania zabawek”, bo on tego nie potrafił zrobić.
KATALOG FIRM W INTERNECIE