W Oświęcimiu nie będzie „czynszu za złotówkę”

Przewodniczący Rady Piotr Hertig powiedział na antenie krakowskiej rozgłośni, że głosował przeciwko, ponieważ przyjęcie takiej uchwały stanowiłoby przekroczenie kompetencji samorządu.

- Ustalenie konkretnej stawki czynszu w lokalach użytkowych to jest gestia władzy wykonawczej, o tym mówi wyraźnie ustawa o samorządzie gminnym. Rada miasta czy gminy nie ma takiej kompetencji, czyli odebrałaby te kompetencje prezydentowi, weszłaby - mówiąc kolokwialnie - w nieswoje buty. Taka uchwała zostałaby uchylona przez prawników wojewody - wyjaśnił.

Zdaniem Krzysztofa Kuczka z klubu radnych PiS „Czynsz za złotówkę” miał być realnym wsparciem dla przedsiębiorców.

- Inne miasta zrobiły to rozporządzeniem swoich burmistrzów i prezydentów. Tak jest w Gnieźnie, w Oleśnicy. Nie potrzeba było ingerencji radnych. Z naszej strony była to próba wpłynięcia na prezydenta, żeby wydał takie rozporządzenie. Prezydent Oświęcimia nie podjął jednak takiej decyzji i obawiam się, że nie podejmie, bo ma inne wizje pomocy przedsiębiorcom. Szkoda, że tak się stało - powiedział Radiu Kraków.

W ramach pomocy przedsiębiorcom Oświęcim uruchomił natomiast specjalny program pożyczkowy, w ramach którego mali i średni przedsiębiorcy mają do dyspozycji milion złotych. Wnioski o pożyczki przyjmuje Centrum Biznesu Małopolski Zachodniej.