KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Niedziela, 24 listopada, 2024   I   07:21:31 PM EST   I   Emmy, Flory, Romana

Władze samorządowe Katowic zażądały usunięcia z platformy internetowej naruszającego dobra miasta reportażu Anity Gargas wyemitowanego 23 stycznia przez TVP, przeprosin w „Wiadomościach” Telewizji Polskiej oraz 100 tysięcy złotych na cele społeczne - poinformowała „Rzeczpospolita”.

Wystosowały także skargę do Rady Etyki Mediów, do Krajowej Rady Radiofonii Telewizji oraz do Rady Programowej TVP.

- W wielowątkowym materiale, który rzekomo dotyczył budowy stadionu miejskiego, padło wiele nieprawdziwych informacji. Autorzy programu w żenujący sposób zmanipulowali przekaz, który nie miał nic wspólnego z dziennikarską rzetelnością i prawem do krytyki. Z przykrością stwierdzam, że znając format tego programu, nie jestem zaskoczony takimi metodami działania i zakłamywania rzeczywistości - powiedział w cytowanym przez gazetę oświadczeniu prezydent Katowic Marcin Krupa.

Reportaż Gargas rozpoczął się od wstępu autorki:

- Pomyłka księgowa na 170 milionów złotych i superdrogi stadion dla klubu, który już własny obiekt ma. W tle układ, który rządzi od ponad 20 lat, mimo formalnej zmiany na fotelu prezydenta. O jakim mieście mówimy?”

„Rzeczywiście Katowice miały problem z wyceną projektu stadionu miejskiego, na którym ma grać m.in. miejski klub piłkarski GKS. Miał kosztować 186 mln zł ale biuro architektoniczne, które wygrało konkurs na projekt przesłało kosztorys na 561 mln zł. Władze miasta były tym oburzone i zwróciły wycenę jako niezgodą z umową z miastem. Z reportażu Gargas wynikało, że jednak miasto na siłę chce stadion budować choć mieszkańcy są temu przeciwni. W materiale mieszano wątki złego nadzoru nad funduszami miejskimi, politycznego układu poprzednika Krupy - Piotra Uszoka i sprzyjaniu deweloperom. Problem w tym, że bez dowodów i konkretów” - czytamy w „Rz”.

Reportaż pozostawił fatalne wrażenie o mieście.

- Otrzymałem wiele głosów, m.in. od mieszkańców, samorządowców i dziennikarzy z naszego regionu, którzy są oburzeni tak skandalicznym przedstawieniem Katowic. Nie ma mojej zgody na naruszanie dobrego imienia miasta - oświadczył prezydent Krupa.

„Miasto Katowice przeciwko TVP będzie reprezentować kancelaria Kotulski Kohler Przybysz” - napisała „Rzeczpospolita”.