KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   06:53:24 AM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Koronawirusowy uciekinier

Stanisław Dębicki
17 marca, 2020

13 marca pisałem, że zakopiańscy policjanci odnaleźli 41-letniego mężczyznę, który zgłosił się do tamtejszego Szpitala im. Tytusa Chałubińskiego twierdząc, że może być zarażony koronawirusem, ale po badaniach - na szczęście nie wykazały u niego objawów chorobowych - uciekł z tej placówki. Po zatrzymaniu objęto go nadzorem inspekcji sanitarnej, podobnie jak osoby, które miały z nim w ostatnich dniach kontakt, a Szpitalny Oddział Ratunkowy został zdezynfekowany.

Okazuje się, że nie jest to jedyny przypadek tak nieodpowiedzialnego zachowania w obliczu pandemii. Także z SOR-u szpitala w Chrzanowie samowolnie oddalił się mężczyzna z podejrzeniem koronawirusa i został zatrzymany dopiero w Austrii, o czym poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Kiedy usłyszał od lekarza, że będzie musiał poddać się kwarantannie w izolatce, opuścił placówkę medyczną.

- W związku z tym SOR zlecił nam interwencję. Powzięliśmy środki zmierzające do ustalenia miejsca pobytu mężczyzny. Panem zajęły się już austriackie służby - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Chrzanowie młodsza  aspirant Iwona Szelichiewicz.

„Okazało się, że mężczyzna mieszka w Austrii i tam też pojechał po wyjściu ze szpitala. Według portalu przełom.pl, uciekinierowi towarzyszyła żona. W wypowiedzi dla portalu mężczyzna stwierdził, że nie miał objawów koronawirusa, tylko chciał otrzymać od lekarza receptę na leki na nadciśnienie. Jego zdaniem, lekarka była wobec niego podejrzliwa, ponieważ powiedział, że mieszka w Austrii, a wcześniej był we Francji. Przyznał, że odwiedziła go austriacka policja i służba zdrowia, które - jak podkreślił - uznały, że jest zdrowy. Według nieoficjalnych informacji mężczyzna i jego żona zostali poddani domowej kwarantannie”- czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.