KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   05:35:13 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Śmierć tatrzańskiego kuriera

09 lutego, 2009

W pięknym wieku 92 lat zmarł 7 lutego w swoim domu rodzinnym w Chochołowie Stanisław Frączysty - legendarny kurier tatrzański na szlaku Chochołów-Budapeszt, wsławiony przeprowadzeniem do Polski z Węgier przez zieloną granicę w październiku 1941 roku marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego.

Frączysty był żołnierzem Armii Krajowej i z jej polecenia organizował przerzuty ludzi, dokumentów i pieniędzy do Polski. 22 lutego 1942 roku aresztowali go Niemcy, osadzając najpierw w gestapowskiej katowni Palace w Zakopanem, a później w krakowskim więzieniu przy ulicy Montelupich. Już 26 marca tego roku wywieziono go do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, skąd trafił później do Buchenwaldu.    
   
Wyzwolony przez Amerykanów w kwietniu 1945 roku zdecydował się po kilku miesiącach powrócić do ojczyzny, chociaż doskonale zdawał sobie sprawę z ryzyka, na jakie się naraża. Jego obawy urzeczywistniły się w 1949 roku, kiedy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego aresztował go za współpracę z obcym wywiadem. Na szczęście już po kilku tygodniach został zwolniony. Prawdopodobnie zaważyła na tym jego oświęcimska przeszłość.
   
Przez wiele lat Frączysty znany był tylko nielicznej grupie osób, zainteresowanych dziejami tatrzańskich kurierów. Gospodarował w rodzinnym Chochołowie, ciesząc się dużym szacunkiem i uznaniem sąsiadów. Dopiero po 1981 roku zaczęto o nim więcej mówić, przypominając zwłaszcza brawurową akcję sprowadzenia do Polski marszałka Śmigłego-Rydza.
   
Za swoje wojenne zasługi był odznaczony Orderem Virtuti Militari. Kilka lat temu otrzymał od prezydenta RP Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
   
Ostatnie publiczne wystąpienie Frączystego miało miejsce 28 maja 2006 roku, kiedy to wraz z grupą 32 byłych więźniów witał pod ścianą śmierci w Auschwitz papieża Benedykta XVI.
   
I tak w ciągu miesiąca pożegnaliśmy drugą legendarną postać Polski Walczącej. Po  pani generał Elżbiecie Zawackiej-"ZO" (99 lat) na wieczną wartę udał się Stanisław Frączysty. Oboje dobrze zasłużyli się Rzeczypospolitej i dożyli pięknego wieku.

Jerzy Bukowski