KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 marca, 2024   I   12:02:29 PM EST   I   Marka, Wiktoryny, Zenona
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Wawelski mur z czasów króla Łokietka

Stanisław Dębicki
19 lutego, 2020

Wydawałoby się, że wzgórze wawelskie zostało już dogłębnie i dokładnie przebadane, a więc niczego nowego nie można na nim odkryć. Jest to błędne mniemanie, ponieważ co pewien czas odnajdywane są tam kolejne pozostałości z dawnych wieków.

„Gazeta Krakowska” właśnie poinformowała, że podczas badań archeologicznych, które towarzyszyły remontowi budynku wzniesionego w czasie okupacji niemieckiej w latach 40. XX wieku  (obecnie znajdują się w nim toalety) przy baszcie Senatorskiej odnaleziono fragment potężnego gotyckiego muru obronnego z XIII/XIV wieku.

„Badania we wnętrzu budynku przeprowadził teraz Dział Archeologii i Rezerwatów Zamku Królewskiego na Wawelu. Trwały od połowy grudnia zeszłego roku do końca stycznia br. W wykopie wewnątrz przybudówki badacze zeszli maksymalnie 5 metrów poniżej poziomu terenu. Relikty kamiennego muru, który - jak oceniono - pamięta czasy króla Łokietka (w styczniu obchodziliśmy akurat 700-lecie jego koronacji), zostały odkryte już około metra pod powierzchnią. Kopiąc głębiej, archeolodzy dotarli do niższych jego partii. Cała odsłonięta ściana ma wysokość 4,2 metra. Archeolodzy dokopali się do sporych rozmiarów fragmentu korony oraz świetnie zachowanego południowego lica gotyckiego muru obronnego. Ile oryginalnie miał on wysokości - nie wiadomo. Teraz będą trwały dalsze dociekania i studia nad znaleziskiem” - czytamy w gazecie.

Prowadzący badania archeolog wawelski Paweł Kajfasz stwierdził w rozmowie z „GK”, że dolna partia nawarstwień przylegających do lica muru gotyckiego to wczesnośredniowieczne nasypy, najprawdopodobniej pochodzące ze starszych ziemnych fortyfikacji. Opisuje też, jakie były późniejsze losy znalezionego muru obronnego:

„- Badany odcinek tej potężnej konstrukcji kamiennej, o szerokości około 2,8 m, został wykorzystany na początku XVI wieku jako fundament do wzniesienia na jej powierzchni przypory pod południową ścianę pałacu renesansowego. Badania tego obszaru mają istotny wkład w rozwój wiedzy o średniowiecznej zabudowie wawelskich umocnień, ponieważ w tej części wzgórza ich przebieg nie był dotychczas rozpoznany.”

Kajfasz przyznał, że w związku z tym odkryciem będzie potrzebna korekta w dotychczasowych rekonstrukcjach domniemanego przebiegu muru gotyckiego, jakie znamy z wcześniejszych publikacji o wzgórzu wawelskim, w których nie łączył się on bezpośrednio z basztą Senatorską, tylko istniał między nimi dodatkowy łącznik (tzw. szyja).

„- Wstępne wyniki naszych badań skłaniają do uznania, że ten łącznik mógł w ogóle nie istnieć, mur celuje wprost w basztę” - powiedział gazecie archeolog podkreślając, iż te ustalenia wymagają jeszcze weryfikacji.

„Prace badawcze doprowadziły również do odsłonięcia - fragmentarycznie zachowanych - reliktów kanału blokowego z XVIII-XIX wieku (czyli pozostałości dawnej kanalizacji) biegnącego wzdłuż budynku, wraz z dobrze zachowanym sklepieniem na jednym z odcinków. Odkryto również relikty dwóch ścian z narożnikiem - pamiątkę po nieznanej tu wcześniej budowli ceglanej z lat 20.-30. XX wieku. Podczas badań pozyskano również stosunkowo liczny zbiór tzw. zabytków ruchomych, od okresu wczesnego średniowiecza po XX wiek. To fragmenty ceramiki, kości zwierzęce czy np. 5-groszówka z 1923 roku. Po wstępnym oczyszczeniu i konserwacji zostaną poddane szczegółowemu opracowaniu, a informacje o nich zostaną opublikowane” - napisała „Gazeta Krakowska” na podstawie rozmowy z Pawłem Kajfaszem.