Bezpieczniejsza Gubałówka

Dwie z nich odniosły poważne obrażenia, co opisałem w zamieszczonych w poland.us artykułach: "Stratowani turyści na Gubałówce" (28 stycznia) i  "Obostrzenia dla zakopiańskich woźniców" (29 stycznia).
   
Władze Zakopanego planują wstrzymać ruch kołowy na Gubałówce i uporządkować tam pas drogi. Według burmistrza Janusza Majchera, dotychczasowa sytuacja stwarza poważne zagrożenie zwłaszcza dla pieszych. Wszystkie stragany handlowe, które funkcjonują na Gubałówce, zostały tam postawione nielegalnie, bez zezwoleń burmistrza bądź starosty i znacznie utrudniają ruch.
   
Oprócz opisanego już przeze mnie planu wprowadzenia oznakowania numerami rejestracyjnymi wszystkich dorożek i sań, aby było wiadome, kto powozi danym zaprzęgiem, mają być także zorganizowane szkolenia dla woźniców. Będą oni szkoleni i regularnie kontrolowani oraz obowiązkowo ubezpieczeni. Zostanie też wyznaczone miejsce postoju dla sań i koni. Szczyt Gubałówki w najbliższych dniach znów stanie się - jak niegdyś - spacerowym deptakiem.
   
Władze miasta chcą też wyznaczyć specjalne trasy dla kuligów, które przemierzają centrum Zakopanego i pasmo Gubałówki bez żadnych ograniczeń, często stanowiąc poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
   
Na Gubałówkę nie będą mogły wjeżdżać samochody. Teoretycznie obowiązuje już tam zakaz ich poruszania się, ale praktycznie ruch jest w tym miejscu niemal taki, jak na Krupówkach.
   
Czy uda się przekonać górali do tych regulacji? Wkrótce się przekonamy.

Jerzy Bukowski