Nie pamiętam, w którym roku leśną kryjówkę opuścił ostatni japoński żołnierz z okresu II wojny światowej, ale z pewnością było to kilkadziesiąt lat po jej zakończeniu.
Ta historia przypomniała mi się, kiedy przeczytałem, że funkcjonariusz z Komisariatu Policji w Dobczycach podczas rozpoznania w ramach akcji ,,Zima, bezdomni” uzyskał informacje, że w jego rejonie służbowym mieszka w namiocie bezdomny z Azji.
„Jak się okazało, jest to 60-letni obywatel Korei Południowej, który niedawno przyleciał do Polski i zamieszkał w lesie. Koreańczyk powiedział, że z własnej woli prowadzi koczowniczy tryb życia. Dzielnicowy kilka razy w tygodniu odwiedza go, aby sprawdzić, czy wszystko u niego w porządku. Mężczyzna twierdzi, że póki co dobrze sobie radzi, a zimno mu nie doskwiera. Ostrzeżony przez dzielnicowego przed zbliżającymi się mrozami i opadami śniegu oświadczył, że wkrótce ma zamiar wyjechać z Polski i udać się w cieplejsze miejsce” - czytamy na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach.
Ciekawe, gdzie znajdzie miejsce na zimę i czy wiosną powróci do Polski.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE