KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 3 maja, 2024   I   03:58:10 AM EST   I   Jaropełka, Marii, Niny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

RMF: nie było zamachu na generała Sikorskiego

13 stycznia, 2009

Tego można się było spodziewać. Zanim Instytut Pamięci Narodowej oficjalnie ogłosi wyniki autopsji szczątków generała Władysława Sikorskiego (ma to nastąpić 29 stycznia), zaczynają się pojawiać pierwsze przecieki ze śledztwa.

Radio RMF FM podało, że znane są mu już wstępne wyniki pracy ekspertów z zakresu medycyny sądowej, prowadzących badania laboratoryjne nad próbkami, pobranymi z ciała premiera rządu RP na Uchodźstwie i Naczelnego Wodza Wojska Polskiego w latach 1939-43.
   
Według podanej przez nie 12 stycznia informacji, śmierć Sikorskiego mógł spowodować rozległy uraz głowy, będący rezultatem uderzenia w element samolotu w czasie gibraltarskiej katastrofy. Zgon nastąpił w kilkadziesiąt sekund po upadku maszyny do morza.
   
Dziennikarze RMF podali - powołując się na nieoficjalne wiadomości od osób zaangażowanych w listopadową ekshumację - że w płucach gemerała nie stwierdzono śladów wody. Wskazuje to, że śmierć mogła nastąpić jeszcze przed zatonięciem samolotu. Oprócz urazów głowy Sikorski miał również złamane w kilku miejscach nogi.
   
Badania toksykologiczne nie wykazały natomiast żadnych śladów substancji chemicznych, co wyklucza przypuszczenie o otruciu Naczelnego Wodza jeszcze przed wejściem na pokład liberatora.
   
Wcześniej badający szczątki Sikorskiego eksperci stwierdzili już autorytatywnie, że nie ma na nich śladów ran postrzałowych, w związku z czym można również przestać brać pod uwagę lansowaną od dłuższego czasu przez Dariusza Baliszewskiego hipotezę o zastrzeleniu go (wraz z kilkoma osobami z najbliższego otoczenia) po południu 4 lipca 1943 roku w pałacu brytyjskiego gubernatora Gibraltaru.
   
Komentując doniesienia RMF FM, naczelnik prowadzącego od września ubiegłego roku dochodzenie w tej sprawie pionu śledczego Katowickiego Oddziału IPN, prokurator Ewa Koj wyjaśniła, że "nie powstała dotąd kompleksowa opinia medyczna, skupiająca wszystkie informacje uzyskane dzięki ekshumacji zwłok". Podkreśliła również, że dopóki taka opinia nie będzie gotowa, wszelkie informacje na temat przyczyn śmierci generała są przedwczesne i nie do końca miarodajne.
   
- Dopiero dziś do medyków sądowych miał trafić materiał z Instytutu Radiologii, niezbędny do zweryfikowania niektórych informacji. Także materiał z tomografii komputerowej nie został ostatecznie opracowany - powiedziała Koj.
   
Dodała, że poszczególne ekipy medyczne kończą już swoje cząstkowe opracowania, jednak o wynikach ich pracy będzie można mówić dopiero wówczas, gdy wszystkie ustalenia zostaną zsumowane i wzajemnie zweryfikowane. Dołączony zostanie do nich także raport z  niedawnej kwerendy źródłowej prokuratorów Instytutu w londyńskich archiwach, w których nie znaleźli oni jednak nic sensacyjnego.
   
Podejrzewam, że przed zaplanowanym na 29 stycznia oficjalnym ogłoszeniem końcowego komunikatu IPN, dziennikarze różnych mediów uraczą nas jeszcze niejednym   przeciekiem ze śledztwa na temat okoliczności śmierci generała Władysława Sikorskiego. Nie da się chyba, niestety, zachować spokoju nad jego dwukrotnie już otwieraną trumną.

Jerzy Bukowski