Kiedy w żyjącym nimbem wspaniałej przeszłości Krakowie mówi się o jakimś obiekcie; zabytek, wyobraźnia natychmiast podsuwa wspaniałą budowlę rangi Wawelu, Sukiennic, Barbakanu, czy Bazyliki Najświętszej Marii Panny.
Nie zawsze zabytkiem musi być jednak powszechnie znany i liczący sobie przynajmniej kilka wieków zamek, kościół, czy inny obiekt o wybitnych walorach historycznych lub architektonicznych. Na listę tych szacownych budowli co pewien czas trafiają budynki o znacznie mniej bogatej tradycji i bynajmniej nie nazbyt piękne, ale z jakichś względów zasługujące na ochronę konserwatora zabytków.
Takim obiektem jest popularny - zwłaszcza wśród mieszkańców Kazimierza - okrąglak na placu Nowym. Ten pawilon handlowo-gastronomiczny zyskał już sobie opinię kultowego miejsca, przyciągającego wielu krakowian, nie tylko zresztą z najbliższej okolicy. Jego sława dawno przekroczyła granice nie tylko podwawelskiego grodu, ale także Polski. Wielu mieszkających w odległych krajach rodaków z sentymentem, ale i z żywym oraz życzliwym zainteresowaniem pyta o niego odwiedzających ich krakowian.
Starania o wpisanie okrąglaka do rejestru zabytków trwały od marca br. z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjazny Kazimierz, które poważnie obawiało się o jego los z uwagi na zakusy licznych inwestorów, chcących albo znacznie zmienić mu kształt albo wręcz wyburzyć, by postawić na tym miejscu całkiem nowy obiekt.
Usiłowania obrońców okrąglaka skończyły się sukcesem. Decyzja nie jest jeszcze wprawdzie prawomocna, ale nic nie wskazuje na to, by ktokolwiek miał zamiar zaskarżać ją. Wojewódzki konserwator zabytków miał zresztą ułatwione zadanie, ponieważ cały plac Nowy jest już zarejestrowany jako zabytkowy układ urbanistyczny Kazimierza.
Teraz każda zmiana sposobu użytkowania okrąglaka (nie mówić już o jakiejkolwiek przebudowie) musi zyskać akceptację konserwatora. Upadnie więc jeden z pomysłów, aby urządzić w nim restaurację, co wymagałoby zbyt dużej ingerencji w architektoniczny kształt pawilonu. Ma on nadal służyć celom, dla których został zbudowany, a ewetualne dodatkowe funkcje mogą być dopuszczone jedynie jako towarzyszące głównej, czyli handlowej.
Z tej decyzji cieszą się także władze spółki, zarządzającej handlem na placu Nowym, ponieważ mogą liczyć na możliwe do uzyskania przy remontach i bieżącym utrzymaniu obiektu zabytkowego dotacje i ulgi. Niemal wszyscy - poza niedoszłymi inwestorami - są więc zadowoleni, że okrąglak awansował do rangi zabytku, nie tracąc jednocześnie nic ze swojego uroku.
Jerzy Bukowski
Takim obiektem jest popularny - zwłaszcza wśród mieszkańców Kazimierza - okrąglak na placu Nowym. Ten pawilon handlowo-gastronomiczny zyskał już sobie opinię kultowego miejsca, przyciągającego wielu krakowian, nie tylko zresztą z najbliższej okolicy. Jego sława dawno przekroczyła granice nie tylko podwawelskiego grodu, ale także Polski. Wielu mieszkających w odległych krajach rodaków z sentymentem, ale i z żywym oraz życzliwym zainteresowaniem pyta o niego odwiedzających ich krakowian.
Starania o wpisanie okrąglaka do rejestru zabytków trwały od marca br. z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjazny Kazimierz, które poważnie obawiało się o jego los z uwagi na zakusy licznych inwestorów, chcących albo znacznie zmienić mu kształt albo wręcz wyburzyć, by postawić na tym miejscu całkiem nowy obiekt.
Usiłowania obrońców okrąglaka skończyły się sukcesem. Decyzja nie jest jeszcze wprawdzie prawomocna, ale nic nie wskazuje na to, by ktokolwiek miał zamiar zaskarżać ją. Wojewódzki konserwator zabytków miał zresztą ułatwione zadanie, ponieważ cały plac Nowy jest już zarejestrowany jako zabytkowy układ urbanistyczny Kazimierza.
Teraz każda zmiana sposobu użytkowania okrąglaka (nie mówić już o jakiejkolwiek przebudowie) musi zyskać akceptację konserwatora. Upadnie więc jeden z pomysłów, aby urządzić w nim restaurację, co wymagałoby zbyt dużej ingerencji w architektoniczny kształt pawilonu. Ma on nadal służyć celom, dla których został zbudowany, a ewetualne dodatkowe funkcje mogą być dopuszczone jedynie jako towarzyszące głównej, czyli handlowej.
Z tej decyzji cieszą się także władze spółki, zarządzającej handlem na placu Nowym, ponieważ mogą liczyć na możliwe do uzyskania przy remontach i bieżącym utrzymaniu obiektu zabytkowego dotacje i ulgi. Niemal wszyscy - poza niedoszłymi inwestorami - są więc zadowoleni, że okrąglak awansował do rangi zabytku, nie tracąc jednocześnie nic ze swojego uroku.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Bankiet Parady Pułaskiego 2024 w NJ. Zdjęcia z Parady Pułaskiego w Nowym Jorku w 2022 roku
Kabaretu Starszych Panów. Przeboje wszech czasów śpiewa ARTUR GOTZ na Greenpoincie
Odszkodowanie pracownicze Workers’ Compensation w Nowym Jorku. Rekompensaty za wypadek na budowie. Polski adwokat w NY Marek Zawisny
Protetyka i leczenie stomatologiczne na LI. Dentysta Jolanta Sykora-Sygnarowicz w Copiague i Syosset
Leczenie chorób układu nerwowego w Nowym Jorku. Polski neurolog Katarzyna Sadowska, MD, PhD
Polskie zabawki w USA. Sklep z zabawkami online. Vesplo w Nowym Jorku
Polska agencja turystyczna na Maspeth. W Ania Travel tłumaczenia, wysyłka paczek i pieniędzy, bilety lotnicze
zobacz wszystkie