KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   01:48:14 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Godność cenniejsza od pieniędzy

14 grudnia, 2008

Moja koleżanka - dziennikarka jednego z polskich tabloidów zapytała mnie, czy mógłbym jej pomóc zrealizować redakcyjne zamówienie. Ma ona znaleźć parę młodych ludzi, którzy zgodziliby się sfotografować w łóżku jako ilustracja do artykułu o dzieciach.

Nie chodzi bynajmniej o tzw. "gołe fotki", przedstawienie erotycznych igraszek, ani tym bardziej o nic, co może kojarzyć się z pornografią. Para miała po prostu leżeć wtulona w siebie.
   
Koleżanka była pewna, że łatwo znajdzie dwie zakochane osoby, które za 200 zł (niemała suma w studenckim budżecie) zechcą wejść pod kołdrę. Okazało się jednak, że obdzwonieni przez nią znajomi nie wykazywali zainteresowania jej propozycją. I wcale nie chodziło im o to, że uznali proponowaną kwotę za zbyt niską. Odmawiali z uwagi na  godność osobistą, poszanowanie prywatności, niechęć do występowania w brukowym piśmie, poczucie wstydu.
   
Zrozpaczona dziennikarka weszła na internetowy chat i kontynuowała swoje poszukiwania. Ale i tam nie udało jej się nikogo nakłonić do niewinnej sesji zdjęciowej. Ponieważ wie, że pracuję na wyższej uczelni, poprosiła mnie o dokonanie rekonesansu wśród moich studentek i studentów. Dyskretnie zapytałem kilka osób po wykładzie, ale odzew był zerowy, chociaż wszyscy przyznawali, że 200 zł "piechotą nie chodzi". Argumenty, jakich używali studenci były identyczne jak przytoczone wyżej, czyli oparte na zasadach moralnych.
   
Redakcja była więc w końcu zmuszona do skorzystania z usług agencji modelek, co kosztowało ją zapewne wielokrotność bezskutecznie oferowanej amatorom kwoty.
   
Muszę przyznać, że byłem pozytywnie zaskoczony tą sytuacją. W dobie powszechnego luzu obyczajowego i łatwego dostępu do pornografii w internecie, młodzi ludzie wcale nie wykazują ochoty do pozowania w łóżku.
   
Żyjemy w dziwnych czasach. Z jednej strony mamy do czynienia z bardzo ostatnio  modnym wystawianiem za darmo swojej intymności na publiczny widok poprzez wrzucanie do sieci bardzo perwersyjnych fotografii (nie zawsze z zasłoniętą twarzą), z drugiej nie udało się natomiast znaleźć osób gotowych posłużyć jako ilustracja do sympatycznego tematu o mobilizowaniu Polaków do jak najszybszego poczęcia dzieci, ponieważ układ gwiazd wskazuje na to, że właśnie za dziewięć miesięcy przyjdą na świat geniusze.
   
Zaimponowała mi motywacja młodych ludzi, którzy rezygnują z możliwości zarobienia całkiem przyzwoitej sumy za kilkadziesiąt minut niewielkiego wysiłku. Okazuje się, że jest jeszcze w przynajmniej części naszego narodu zdrowy duch, nakazujący przedkładać wartości etyczne nad dobra materialne.
   
Jako filozofa, sporo mówiącego studentom o potrzebie przestrzegania surowych zasad moralnych, odczuwam z tego powodu niemałą satysfakcję. Najwidoczniej i moje nauki nie zawsze idzie w las.

Jerzy Bukowski