KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   07:36:20 PM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Podpalona restauracja

Stanisław Dębicki     23 lipca, 2019

Klient niezadowolony z obsługi lub z jedzenia podanego mu w lokalu gastronomicznym potrafi być okrutny i mściwy. Nie zawsze wystarcza mu wpisać się do książki skarg i zażaleń lub zamieścić negatywne opinie w internecie. Bywa, że sięga po drastyczne formy zemsty.

Jak poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie, jej funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o podpalenie jednej z restauracji na terenie Krowodrzy.

„33-latek i jego 19-letni towarzysz obrzucili ścianę budynku butelkami z łatwopalną cieczą, czym spowodowali straty sięgające 2 tysięcy złotych na szkodę właściciela lokalu. Mężczyźni odpowiedzą za zniszczenie mienia oraz za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W tym czasie wewnątrz lokalu znajdowali się klienci i obsługa lokalu. 33-latek i jego młodszy kompan uciekli z miejsca zdarzenia” - czytamy na stronie http://malopolska.policja.gov.pl/

Dlaczego tak się zachowali? Ponieważ wcześniej doszło do kłótni między nimi a obsługą lokalu w sprawie złożonego zamówienia, zapłaty za nie oraz czasu oczekiwania na posiłek. Niezadowoleni klienci poszli zjeść gdzie indziej, ale po około dwóch godzinach wrócili do restauracji, w której - ich zdaniem - zostali źle potraktowani.

Powiadomieni o tym krakowscy policjanci niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania, które szybko zakończyły się sukcesem. W trakcie rozmowy z zatrzymanymi upewnili się, że mają do czynienia z potencjalnymi podpalaczami, gdyż czuć było od nich silną woń nafty, a w kieszeniach mieli zapalniczki. Młodszy z nich miał 1,4 promila alkoholu w organizmie, starszy był trzeźwy.

„Wobec podejrzanych prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do lokalu gastronomicznego, który uszkodzili. 33-latek i jego kolega odpowiedzą za zniszczenie mienia, za co grozi im do 5 lat więzienia oraz za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat” - napisano na stronie KW Policji w Krakowie.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News