Nie wiem, czy na Mount Everest i na Mont Blanc są tablice upamiętniające pierwszych zdobywców najwyższych odpowiednio na świecie i w Europie szczytów górskich, ale na najwyższym wierzchołku polskich Tatr zamontowali taką ze swoimi nazwiskami pracownicy jednej ze słowackich firm, o czym poinformował portal internetowy „Tygodnika Podhalańskiego” powołując się na słowacką stronę: www.aktuality.sk.
Kiedy fotografia tej pamiątki nadludzkiego wysiłku 17 Słowaków pojawiła się w internecie, wywołała zrozumiałe poruszenie i szereg nieprzychylnych im komentarzy.
Bardzo szybko zareagował dyrektor Tatranský´ego Národný´ego Parku, czyli słowackiego odpowiednika polskiego Tatrzańskiego Parku Narodowego Paweł Majko.
„Stwierdził, że turyści w Tatach upamiętniają miejsca śmierci, wynoszą wieńce, ale ustawienie tablicy na jednym z najpopularniejszych wierzchołków to już <szczyt wszystkiego>” - czytamy na stronie portalu „TP”.
Także szef Rail Cargo Carrier Slovakia, którego podwładni w ten sposób uczcili swoją wycieczkę przyznał, że nie było to przemyślane działanie. Tablica ma zostać usunięta z Rysów, które leżą na granicy Polski i Słowacji.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE