Rynek nie dla wszystkich

Wielce Szanowny Panie Prezydencie!
   
W imieniu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie wyrażam stanowczy protest przeciwko wydawaniu przez podległe Panu służby zezwoleń na organizowanie na płycie Rynku Głównego imprez masowych w tym samym czasie, w którym odbywają się tam rocznicowe - a więc łatwe z góry do przewidzenia - uroczystości.
   
Oto dwa przykłady z ostatniego miesiąca.
   
1 sierpnia krakowianie byli zmuszeni czcić 64. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przy akompaniamencie hałaśliwej muzyki oraz jeżdżących wokół Rynku dorożek, co skutecznie przeszkadzało kombatantom Armii Krajowej w formowaniu przed bazyliką Mariacką patriotycznego pochodu, a młodym ludziom w rekonstrukcji  historycznych wydarzeń.
   
31 sierpnia maszerujący z tejże bazyliki pod Krzyż Pamięci Narodowej (popularnie zwany Katyńskim) uczestnicy manifestacji, zorganizowanej w 28. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, musieli przemykać się pod murami kamienic, ponieważ całą płytę Rynku zajęły taneczne pary.
   
Skoro Pan Prezydent podjął ostatnio słuszne starania o usunięcie z płyty Rynku Głównego imprez, których charakter nie licuje z jego specyfiką, to powinien Pan również zwrócić uwagę podległym sobie urzędnikom, aby z większą wyobraźnią i troską o dobre imię władz Krakowa wydawali zezwolenia na mające się na niej odbywać wydarzenia, zwłaszcza jeśli kolidują one z patriotycznymi bądź religijnymi ceremoniami, których terminy są przecież powszechnie znane.
   
Tłumaczenia podległych Panu służb, ze ktoś był pierwszy, a ktoś drugi w złożeniu podania o zezwolenie na przygotowanie zgromadzenia publicznego w Rynku Głównym są równie naiwne, jak nieodpowiedzialne, bo to właśnie one mają obowiązek czuwać nad kalendarzem tego prestiżowego miejsca.
   
Kraków, 1 września 2008
dr Jerzy Bukowski hm
rzecznik POKiN