Są takie wypowiedzi polityków, które przechodzą do historii wyłącznie z uwagi na stężenie zawartej w nich głupoty.
Jestem przekonany, że można do nich zaliczyć stwierdzenie szefa kancelarii premiera RP Sławomira Nowaka, który w programie TVN 24 powiedział, iż minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski leci do Tbilisi po to, aby pilnować, aby prezydent Lech Kaczyński nie popełnił w stolicy Gruzji jakichś politycznych głupstw.
Nie wiem, czy była to własna inicjatywa Nowaka, czy też tylko wiernie przekazał on sens misji, jaką zlecił Sikorskiemu premier Donald Tusk, ale tak czy tak zapisano te słowa na jego konto i będzie musiał się z nich w przyszłości wiele razy tłumaczyć. Pretendują one do miana politycznego wygłupu roku.
Co konkretnie miał uczynić szef polskej dyplomacji, żeby sprostać wyznaczonemu mu zadaniu? Zażądać od prezydenta konsultacji w sprawie jego planowanego na wiecu przemówienia? Zabronić mu wypowiadania zbyt ostrych słów? Podsunąć własną wersję wystąpienia? Wyrwać mikrofon?
Żadna z tych ewentualności nie wchodziła w rachubę, bo nawet mając bardzo bujną wyobraźnię trudno byłoby sądzić, że Kaczyński zastosuje się do rad, udzielanych mu przez o wiele młodszego i pozostającego z nim od dłuższego czasu w permanentnym konflikcie reprezentanta rządu. Obecność Sikorskiego w niczym nie mogła przesądzić treści, ani formy przemówienia prezydenta, a także podejmowanych przez niego ustaleń w rozmowach z Michałem Saakaszwili.
Jeżeli ktoś spodziewał się, że będzie inaczej, należy go nazwać człowiekiem równie naiwnym, jak pozbawionym elementarnej wiedzy o politycznych realiach.
Jerzy Bukowski
Nie wiem, czy była to własna inicjatywa Nowaka, czy też tylko wiernie przekazał on sens misji, jaką zlecił Sikorskiemu premier Donald Tusk, ale tak czy tak zapisano te słowa na jego konto i będzie musiał się z nich w przyszłości wiele razy tłumaczyć. Pretendują one do miana politycznego wygłupu roku.
Co konkretnie miał uczynić szef polskej dyplomacji, żeby sprostać wyznaczonemu mu zadaniu? Zażądać od prezydenta konsultacji w sprawie jego planowanego na wiecu przemówienia? Zabronić mu wypowiadania zbyt ostrych słów? Podsunąć własną wersję wystąpienia? Wyrwać mikrofon?
Żadna z tych ewentualności nie wchodziła w rachubę, bo nawet mając bardzo bujną wyobraźnię trudno byłoby sądzić, że Kaczyński zastosuje się do rad, udzielanych mu przez o wiele młodszego i pozostającego z nim od dłuższego czasu w permanentnym konflikcie reprezentanta rządu. Obecność Sikorskiego w niczym nie mogła przesądzić treści, ani formy przemówienia prezydenta, a także podejmowanych przez niego ustaleń w rozmowach z Michałem Saakaszwili.
Jeżeli ktoś spodziewał się, że będzie inaczej, należy go nazwać człowiekiem równie naiwnym, jak pozbawionym elementarnej wiedzy o politycznych realiach.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
Święto Dziękczynienia – Historia, Tradycja i Wdzięczność w Sercu Ameryki
Pierwsza Biblioteka Publiczna w Polsce. Domowe biblioteki
Adwokat na bankructwo i ogłoszenie upadłości w Nowym Jorku. Sean Sabeti na LI
Wysyłka samochodu do Polski z USA. Dompak Corporation wysyła auta i inne pojazdy do Europy
Polski fotograf w New Jersey i video serwis na wesela, komunie, chrzciny. M&R foto Studio
Doświadczony psychiatra w New Jersey. David Brożyna M.D. mówi po polsku
Adwokat w East Brunswick w New Jersey 24/7 na sprawy rodzinne, kryminalne, biznesowe. Ted Sliwinski
zobacz wszystkie