Jedni potraktują to jako kolejną formę zwalczania smogu pod Wawelem, inni nazwą zachętą do donoszenia na sąsiadów.
Chodzi o możliwość korzystania przez krakowian z formularza „Zgłoś palenisko”, przy pomocy którego mogą oni informować urzędników o tym, gdzie działają zanieczyszczające atmosferę piece węglowe.
- To dodatkowe narzędzie, które pozwala lepiej zdiagnozować, ile takich palenisk jest jeszcze w mieście - powiedział Polskiej Agencji Prasowej pełnomocnik prezydenta miasta do spraw jakości powietrza Paweł Ścigalski.
„Formularz jest dostępny na stronie internetowej miasta. Mieszkańcy mogą anonimowo zawiadomić urzędników, że w ich sąsiedztwie działa piec węglowy. Informacja trafi do Wydziału ds. Jakości Powietrza Urzędu Miasta” - czytamy w depeszy PAP.
- Urzędnicy w pierwszej kolejności sprawdzą, czy takie palenisko znajduje się w bazie danych sporządzonej po inwentaryzacji pieców węglowych w Krakowie w latach 2013-15, czy właściciel dokonał jego wymiany lub czy taka procedura się toczy. Jeśli zgłoszenie będzie zawierało informację, że w tym miejscu spalane są odpady, zostanie ono przekazane Straży Miejskiej, która przeprowadzi kontrolę. Każde narzędzie, które pomoże nam dotrzeć do mieszkańców i zlokalizować nowe paleniska jest potrzebne. Do takich gospodarstw będzie mógł się udać zespół doradców, przedstawić programy wsparcia realizowane przez miasto i pomóc w wypełnieniu wniosku o wymianę pieca - dodał Ścigalski.
Zapytany przez dziennikarza PAP, czy nie obawia się fali złośliwych, nieprawdziwych donosów na sąsiadów odpowiedział, że liczy na rozsądek krakowian.
W Krakowie jest jeszcze około 24 tysięcy takich źródeł ciepła, ale ta liczba może być niedoszacowana o 10 - 15 procent. Zdarza się, iż strażnicy miejscy natrafiają podczas kontroli na piece, których nie uwzględniono podczas inwentaryzacji.
„Oprócz formularza <Zgłoś palenisko> miasto prowadzi aplikację Powietrze Kraków, za pomocą której mieszkańcy mogą sprawdzić stan jakości powietrza (średni dla miasta lub konkretnej stacji pomiarowej). Jeśli użytkownik widzi dziwny dym, palone śmieci, to może z aplikacji wysłać automatycznie zdjęcie z lokalizacją takiego paleniska - trafi ono bezpośrednio do Straży Miejskiej” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE