Cztery wiodące frakcje Parlamentu Europejskiego wystąpiły o wszczęcie postępowania wobec jednego z kilkunastu wiceprzewodniczących tego ciała - Ryszarda Czarneckiego wraz z potencjalnym skutkiem pozbawienia go pełnionej funkcji.
Po występieniu w niemieckiej telewizji ARD innej eurodeputowanej Róży Thun - prywatnie małżonki Niemca, krakowianki, córki znanego intelektualisty katolickiego, opozycjonisty i przyjaciela papieża Jana Pawła II - profesora Jacka Woźniakowskiego, w którym krytykowała zmiany w ustawach o polskim systemie sądownictwa - Czarnecki powiedział:
„Pani von Thun und Hohenstein wystąpiła w roli donosicielki na własny kraj (…) Podczas II Wojny Światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję. Miejmy nadzieję, że wyborcy to zapamiętają i przy okazji wyborów wystawią jej rachunek”.
Na razie rachunek zamierza wystawić Czarneckiemu Parlement Europejski.
Szmalcownikami nazywano podczas okupacji polskich zaprzańców, którzy za pieniądze wydawali okupantowi hitlerowskiemu ukrywających się Żydów, co najczęściej oznaczało dla nich śmierć.
W wyniku raportu legendarnego emisariusza Polski Podziemnej Jana Karskiego, londyński rząd generała Władysława Sikorskiego podjął na początku 1943 roku decyzję o karaniu szmalcowników śmiercią.
Jak zgodnie twierdzą eurodeputowani używanie takiej retoryki w dzisiejszej, nawet najostrzejszej debacie politycznej, jest niedopuszczalne. Zapewne sam Czarnecki zareagowałby stanowczo, gdyby ktoś określił go takim samym mianem.
KATALOG FIRM W INTERNECIE
