KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 marca, 2024   I   11:34:34 AM EST   I   Anieli, Kasrota, Soni
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Tunel pod Krupówkami

07 sierpnia, 2008

Rozmach inwestycyjny władz Zakopanego w dziedzinie nowoczesnych rozwiązań komunikacyjnych musi imponować.

Zaledwie 20 lipca informowałem w portalu poland.us w artykule pt. "Tramwajem do Kuźnic?" o powszechnie akceptowanym pomyśle uruchomienia szybkiego tramwaju, dowożącego turystów z ronda Jana Pawła II do dolnej stacji kolejki linowej na Kasprowy Wierch, a już przychodzi mi pisać o kolejnym, ale tym razem dosyć kontrowersyjnym projekcie.    

Chcąc ułatwić przejazd samochodami przez centrum Zakopanego, lokalny samorząd wystąpił z propozycją wykopania tunelu pod Krupówkami. Dzięki takiemu rozwiązaniu znacznemu skróceniu uległby czas przejazdu w kierunku ulicy Kościeliskiej i Doliny Strążyskiej, dokąd najczęściej udają się zmotoryzowani turyści.    

Tunel miałby około 50 metrów długości, ale jego budowa wymusiłaby zburzenie dwóch budynków. A z tym będzie nielichy kłopot, ponieważ górale nie jeden już raz dawali dowody ogromnego przywiązania do swojej własności. Z tego powodu poważne kłopoty mają inwestorzy i budowniczowie autostrady Kraków - Zakopane, którzy natrafili na zorganizowany i solidarny opór mieszkańców gminy Poronin (opisałem to  w artykule pt. "Nie pomógł ani Dziwisz,ani Małysz", zamieszczonym w poland us również 20 lipca).    

Protestują także mieszkańcy Krupówek, obawiając się wyłączenia na dłuższy okres ich ulicy z ruchu turystycznego, chociaż z tym argumentem władzom Zakopanego udałoby się chyba skutecznie polemizować, bo przecież każdy remont wymaga czasowych poświęceń. Więcej powodów do niepokoju mają natomiast ci, którzy mieszkają przy potencjalnej trasie przelotowej; przerażają ich przyszły hałas i zwiększona emisja spalin.    

Problemów jest więc sporo i dlatego radni miejscy będą musieli poważnie zastanowić się nad decyzją, jaką przyjdzie im podjąć tuż po wakacjach. Jeśli poprą prawdziwie rewolucyjny pomysł zarządu gminy, pewne są równie gorące jak widowiskowe protesty. Jeśli z góry zrejterują jednak przed nimi, Zakopane będzie się dalej komunikacyjnie dusić w swoim centrum.

Jerzy Bukowski