KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 marca, 2024   I   07:06:50 AM EST   I   Marka, Wiktoryny, Zenona
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Rosyjskie rozmywanie odpowiedzialności

19 lipca, 2008

Moskiewski Sąd Miejski podtrzymał decyzję tamtejszego Sądu Rejonowego o oddalenie wniosku rodzin 10 ofiar zbrodni, popełnionej przez NKWD na polskich oficerach wiosną 1940 roku.

Domagający się ujawnienia prawdy o sowieckim ludobójstwie i uznania zamordowanych oficerów za ofiary represji politycznych ich krewni odwołają się teraz do Okręgowego Sądu Wojskowego w stolicy Rosji, ponieważ wniosek dotyczył uchylenia postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej.    

Trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy w tej sytuacji do czynienia z klasycznym przerzucaniem na siebie nawzajem odpowiedzialności przez instytucje rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Uporczywie i konsekwentnie walczących o pośmiertną rehabilitację swoich krewnych Polaków odsyła się „od Annasza do Kajfasza”, stwarzając przy tym pozory pełnej praworządności.    

A przecież powszechnie wiadomo, że skoro zbrodni katyńskiej nie poprzedzała żadna procedura sądowa i wyrok na polskich oficerów zapadł na posiedzeniu najwyższych władz Związku Sowieckiego, to i ewentualna decyzja o ich rehabilitacji powinna zapaść na politycznej płaszczyźnie. Gdyby taka była wola Kremla, sądy mogłyby ją jedynie notyfikować.    

Krewnych ofiar od dawna wspiera rosyjskie Stowarzyszenie Memoriał, zajmujące się dokumentowaniem zbrodni komunistycznych. Już w listopadzie 2007 roku uznało ono, że droga prawna w Rosji nie doprowadzi do pożądanych skutków i dlatego złożyło skargę na tamtejsze sądy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.    

Podobnie zamierzają postąpić Rodziny Katyńskie, których cierpliwość w tej sprawie również dobiega już kresu.

Jerzy Bukowski