KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 27 kwietnia, 2024   I   04:56:31 PM EST   I   Sergiusza, Teofila, Zyty
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Karta Polaka dla 102-letniego prałata

24 czerwca, 2008

W życiu publicznym, a szczególnie w polityce, ważne są symboliczne gesty, które na długo zapadają w pamięć i wiele mówią o intencjach podejmujących je osób, instytucji, bądź władz państwowych.

Dobrze więc się stało, że pierwszą Kartę Polaka otrzymał na Litwie 102-letni ksiądz prałat Józef Obrębski. Wręczył mu ja uroczyście ambasador RP w tym kraju Janusz Skolimowski., który powiedział przy tej okazji:
   
„Ksiądz prałat jest najstarszym Polakiem żyjącym na Litwie, od 76 lat pełni posługę kapłańską tu, na Wileńszczyźnie, jest wspaniałym człowiekiem, jest żyjącą historią, wychował pokolenia Polaków-katolików, jest wzorem do naśladowania.”
   
Ks. Obrębski przybył do Wilna na studia w seminarium duchownym z rodzinnej ziemi łomżyńskiej w 1925 roku. Święcenia kapłańskie przyjął 12 czerwca 1925 roku. Od 1950 roku pełnił posługę duszpasterską w Mejszagole, będąc dla mieszkańców Wileńszczyzny moralnym autorytetem i wielkim krzewicielem patriotyzmu. Po 1945 roku postanowił pozostać wśród polskich wiernych na Litwie, organizując opiekę nad wypędzonymi księżmi, przygarniając ludzi biednych i dając wsparcie pozostającym w trudnej sytuacji materialnej.
   
Za swoją wieloletnią pracę duszpasterską i wspaniałą patriotyczną postawę otrzymał po 1989 roku wiele odznaczeń, m.in. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Złotą Odznakę Orderu Zasługi RP i tytuł Honorowego Obywatela Rejonu Wileńskiego. Z okazji setnej rocznicy urodzin odwiedzili go dwa lata temu prezydenci Valdas Adamkus i Lech Kaczyński.
   
Z racji sędziwego wieku ks. Obrębski nie skorzysta z licznych uprawnień, jakie daje Karta Polaka; nie podejmie przecież studiów ani pracy w Polsce. Będzie natomiast zawsze serdecznie witany w swojej pierwszej ojczyźnie, do której nie zamierza jednak powrócić na stałe. Uważa bowiem, że dla niego Polską są ludzie, wśród których przebywa od 83 lat i ani przez chwilę – nawet w trudnych okupacyjnych, a potem sowieckich czasach - nie przyszło mu na myśl, by ich opuścić.

Jerzy Bukowski