KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Środa, 2 października, 2024   I   04:24:40 AM EST   I   Racheli, Sławy, Teofila
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Kolejna reanimacja „Przekroju”

Stanisław Dębicki     17 grudnia, 2016

W poniedziałek do sprzedaży trafi pierwsze wydanie „Przekroju”, który będzie się ukazywał jako kwartalnik o tematyce społecznej i kulturalnej w imponującym nakładzie 50 tysięcy egzemplarzy pod kierownictwem Tomasza Niewiadomskiego - poinformował portal Wirtualne Media.

Zespół redakcyjny tworzą m.in. Miłada Jędrysik, Marek Raczkowski, Tomasz Stawiszyński i Hanna Zielińska, a dyrektorem artystycznym jest Joanna Domańska.

Prawa do wydawania i do archiwum arcypopularnego w latach 50., 60. i 70. (rekordowe nakłady) ubiegłego wieku tygodnika Niewiadomski przejął od Gremi Media w październiku 2013 roku, zaraz po tym jak przestał się on ukazywać.

„W nowej odsłonie pismo ma format A3, liczy 148 stron i kosztuje 14,90 zł. <Przekrój> w nowej odsłonie ma szatę graficzną nawiązującą do tradycji pisma, opartą na rysunkach i grafikach, za to ze stosunkowo niewielką liczbą zdjęć” - czytamy w portalu.

- Zależało nam na tym, aby nawiązać do estetyki „Przekroju” z czasów Mariana Eilego, dlatego mamy „gęste”, zaskakująco skomponowane strony, pełne drobnych motywów, ramek, belek, strzałek, apli, malutkich rysunków, a do tego trudny w składzie układ czterech szpalt. Dwie cechy layoutu uważam za wyjątkowe. Po pierwsze, każda strona jest dla nas równocześnie elementem całości i małym dziełem. Po drugie, makieta nie jest czymś zamkniętym i skończonym, a każdy kolejny numer będziemy składać, bazując na charakterystycznych motywach widocznych w pierwszym wydaniu, ale wprowadzając nowe pomysły i zaskakując czytelnika - powiedziała Wirtualnym Mediom Domańska.

W nowej wersji pisma będą felietony, reportaże (m.in. o słynnych twórcach związanych dawniej z tym tytułem), wywiady z artystami i filozofami, krótkie formy literackie, artykuły o architekturze, nauce, sztuce, psychologii i sporcie, fotoreportaże, komiks, ciekawostki naukowe, zagadki i krzyżówki - dowiedział się portal.

„W całym numerze jest kilkanaście materiałów z archiwum <Przekroju>: rysunki (m.in. Sławomira Mrożka, Andrzeja Mleczki, Adama Macedońskiego, Zbigniewa Lengrena), teksty (m.in. Stanisława Lema, Ireny Krzywickiej, Jerzego Szaniawskiego), komiks Piotra Skrzyneckiego i Kazimierza Wiśniaka. Każdy z tych materiałów jest odpowiednio oznaczony” - napisały WM.
Wydawca i redaktor naczelny Tomasz Niewiadomski określa się jako kustosz spuścizny „Przekroju”. Podkreśla, że szata graficzna jest inspirowana wydaniami z okresu największej świetności.

- Oczarowała mnie ich taneczna lekkość: świetny projekt graficzny, wyrafinowany humor, oryginalne rubryki, światowa literatura, a wszystko to podane spójnie i bezpretensjonalnie. Zrezygnowaliśmy z obecności w nurcie szybkich zdarzeń, przedkładając nad to dłuższe i niekonwencjonalne teksty, piękne, dowcipne ilustracje oraz niewielką, zżytą redakcję. Chcielibyśmy, by lektura „Przekroju” przypominała rozmowę przy kolacji w zróżnicowanym towarzystwie, podczas której nie brakuje zarówno poważnych tematów czy kulturalnych sporów, jak i zaskakujących krotochwil. Czasem dobry żart lub rysunek mogą powiedzieć więcej niż tysiąc mądrych słów i zgrabnie wydobyć istotę skomplikowanego problemu. Zachęcamy czytelników, by zatrzymali się na chwilę, spojrzeli na siebie i świat uważniej, z dystansem i humorem - wyjaśnił swoją wizję pisma w rozmowie z portalem.

Wiosną zostanie uruchomiona strona internetowa kwartalnika.

„W latach 2009-2013 <Przekrój> był wydawany przez grupę Gremi Media, przez ostatni rok ukazywania się pisma jego redaktorami naczelnymi byli Zuzanna Ziomecka i Marcin Prokop. W latach 2002-2009 wydawcą magazynu było Edipresse Polska. <Przekrój> zaczął się ukazywać w 1945 roku, jego redakcja przez wiele lat mieściła się w Krakowie. Założycielem i pierwszym redaktorem naczelnym pisma był Marian Eile, kierował redakcją przez 24 lata” - czytamy w Wirtualnych Mediach.
Czy uda się kolejna próba wskrzeszenia pisma, które chętnie czytało wiele pokoleń Polaków, czując w nim dyskretny powab Zachodu?


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News