W tak oryginalny sposób nikt jeszcze nie usiłował zwiedzić wawelskiego wzgórza: dwóch gdynian próbowało dostać się na nie o godzinie 3.00 w nocy wchodząc po piorunochronie i po rynnach od strony ulicy Bernardyńskiej.
A oto relacja z tego wydarzenia zamieszczona na Facebooku przez Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą nr 1 którą poprosiła o interwencję Straż Zamkowa:
W pewnym momencie jeden z nich spadł na dach niższego z budynków. W wyniku upadku doznał ogólnych obrażeń i zgłosił do kolegi prośbę o wezwanie pomocy.
Do czasu zakończenia ewakuacji za pomocą SCD-28,5 drugi kolega nie ryzykował już przemieszczania po wspomnianych elementach, tylko grzecznie czekał na podjazd ratownika w koszu. Po ściągnięciu na dół poszkodowanego na desce, został on zabrany do szpitala, a drugim amatorem wspinaczki zajęła się Straż Zamkowa i Policja. Zważywszy na fakt że Zamek Królewski na Wawelu jest Muzeum o charakterze rezydencji historycznej, możemy domniemywać, że miłośnicy nocnego zwiedzania dachów zamku spotkają się z surowymi konsekwencjami swojej lekkomyślności.
Drugi niedoszły zdobywca Wawelu trafił do izby wytrzeźwień, ponieważ był po wyraźnym wpływem alkoholu, podobnie zresztą jak jego kompan. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE
