Home
WIADOMOŚCI
Polska

Zawieszony proces lustracyjny gen. Ścibora-Rylskiego

Stanisław Dębicki 26 listopada, 2016

Z powodu złego stanu zdrowia najstarszego stopniem żyjącego uczestnika Powstania Warszawskiego, 99-letniego generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga bezterminowo zawiesił jego proces lustracyjny - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Instytut Pamięci Narodowej podejrzewa prezesa Związku Powstańców Warszawskich o zatajenie związków ze służbami bezpieczeństwa PRL.

Sąd podjął decyzję po zapoznaniu się z opinią biegłego neurologa, który uznał udział sędziwego weterana w procesie za przeciwwskazany, ponieważ nie może on uczestniczyć w czynnościach procesowych ani fizycznie, ani merytorycznie, a jego choroba stanowi długotrwałą przeszkodę uzasadniającą w myśl prawa zawieszenie procesu.

Zdaniem obrońcy gen. Ścibora-Rylskiego mecenasa Przemysława Rosatiego to postanowienie SO zamyka sprawę lustracji jego klienta. Wyraził też żal, że IPN nie podjął takiej decyzji już wcześniej, na etapie przygotowawczym.

Reprezentujący Instytut prokurator Jarosław Skrok powiedział sądowi, że wnioski biegłego są jednoznaczne, wobec czego nie oponuje on wobec tego wniosku.

Gen. Ścibor-Rylski ustawowo podlega lustracji jako członek Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari.

„Jak podawała <Gazeta Wyborcza>, według IPN Ścibor-Rylski był tajnym współpracownikiem poznańskiego UB jako TW <Zdzisławski> w latach 1947-64, a potem, po przeprowadzce do Warszawy, miał podjąć współpracę z wywiadem, którą kontynuował do 1981 r. Zdaniem <GW> zachowały się jego teczka personalna i teczka pracy, 34 ręcznie pisane przez niego meldunki oraz kilkadziesiąt raportów ze spotkań z oficerem prowadzącym” - czytamy w depeszy PAP.

Miał zostać pozyskany do współpracy przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego na podstawie materiałów kompromitujących i być wykorzystywanym do rozpracowywania środowiska polonijnego w USA oraz osób przyjeżdżających na Międzynarodowe Targi Poznańskie. Według „GW” nie zaprzeczył on związkom z UB, ale oświadczył, że podjął grę operacyjną z UBP na polecenie swojego dowódcy z Armii Krajowej Jana Mazurkiewicza-„Radosława”. Twierdzić, iż informował o tym wiele osób.

„Urodzony w 1917 r. w rodzinnym majątku pod Kijowem Ścibor-Rylski był żołnierzem września 1939 r., potem walczył w 27. Wołyńskiej Dywizji AK - uczestniczył w akcji <Burza>. W powstaniu warszawskim dowodził kompanią <Motyla> w zgrupowaniu <Radosław>. Był jednym z inicjatorów powołania Muzeum Powstania Warszawskiego. Należał do komitetu honorowego Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich w 2010 i 2015 r. Wielokrotnie apelował, by nie upolityczniać uroczystości w rocznicę 1 sierpnia” - przypomniała jego życiorys Polska Agencja Prasowa.