Nie będzie powtórnego pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich

Jest to ważna informacja, ponieważ wiele nieżyczliwych obecnej władzy osób i środowisk sugerowało, że po przebadaniu szczątków prezydenckiej pary odbędzie się ich powtórny pogrzeb o państwowym charakterze. Będzie zaś jedynie skromna uroczystość o prywatnym charakterze.

Ekshumacja pochowanych w podziemiach królewskiej katedry na Wawelu Lecha i Marii Kaczyńskich ma być pierwszą z szeregu czynności tego typu i według nieoficjalnych informacji ma zostać przeprowadzona w nocy z 13 na 14 listopada.
Jak ustalił „Newsweek Polska”, zwłoki prezydenckiej pary nie zostaną przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale do sąsiadującego z nim w tym samym budynku Zakładu Patomorfologii Klinicznej i Doświadczalnej.

„- Wszystko odbędzie się pod osłoną nocy. Tak, będę uczestniczył przy otwieraniu grobowca. Ja i jeszcze ksiądz kanonik, prof. Jacek Urban. Nasze zadanie jest konkretne. Będziemy się modlić. I jeszcze czuwać nad tym, by, przypadkiem, nie dokonano zniszczeń w krypcie” - powiedział tygodnikowi proboszcz wawelskiej katedry ksiądz prałat Zdzisław Sochacki.
Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej budzą ogromne emocje i protesty części rodzin. Odniósł się do tego prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej:

- Jako prawnik wiem jedno: polskie przepisy nie od wczoraj, tylko od wielu lat są takie, że prokuratura w przypadku wątpliwości jest zobowiązana do wykonania takiej czynności, jaką jest sekcja zwłok. To jest obowiązek prawny prokuratorów. Choć to jest sprawa bolesna, ja od tej strony prokuratorów rozumiem i mogę tylko prosić rodziny o wyrozumiałość. O wyrozumiałość dla działań prokuratury, także dlatego, że tragedia smoleńska jest niezwykle ważną sprawą państwową, jest największą tragedią, jaka w sensie państwowym zdarzyła się w Polsce po II wojnie światowej. Zginęła elita polityczna, ale także zginęła elita społeczna, bo przecież nie wszyscy byli politykami, natomiast byli ludźmi szanowanymi, zaangażowanymi w ważne polskie sprawy. I dziś prokuratura stara się to robić. Ja głęboko wierzę w to, jestem przekonany, że prokuratorzy i wszyscy zaangażowani w te procedury dopełnią wszystkich możliwych ze swojej strony starań, aby odbyło się to w sposób jak najbardziej delikatny, etyczny, z poszanowaniem uczuć rodzin i z poszanowaniem pamięci i tego, co należy oddać zmarłym.
 

Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News