Bliski kontakt z szerszeniami, zwłaszcza w większej liczbie, może się dla człowieka skończyć tragicznie. Ataku tych owadów wiele osób nie przeżyło, dlatego lepiej ich nie rozjuszać, próbując np. samemu zniszczyć gniazdo - lepiej wezwać straż pożarną, która ma doświadczenie w takich interwencjach.
Okazuje się, że szerszenie mogą jednak również uratować ludzkie życie. Doświadczył tego taksówkarz z Dzierżoniowa, którego dwóch pasażerów sterroryzowało nożem, obrabowało, zamknęło w bagażniku jego własnego samochodu, a następnie wywiozło do lasu i przywiązało do drzewa. I właśnie wtedy nadleciały szerszenie, które zamieszkiwały dziuplę w owym drzewie, co zmusiło bandytów do rejterady, ale szybko musieli skorzystać z opieki szpitalnej z uwagi na sporą liczbę użądleń.
Groźne owady oszczędziły natomiast ofiarę napadu, której udało się wyzwolić z więzów i dotrzeć do najbliższych zabudowań, skąd wezwała policję. Funkcjonariusze zatrzymali napastników, którym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności za kradzież i rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
O nagrodzie dla szerszeni policja milczy, ale taksówkarz z pewnością nie będzie nigdy żądał likwidacji ich gniazd.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE