Uczestnicy ŚDM w „anus mundi”

- Odbywało się ono specjalnie przygotowaną trasą. Została tak zaplanowana, aby pielgrzymi poznali najważniejsze miejsca w byłym obozie Auschwitz I i w Auschwitz II-Birkenau. Najistotniejsze zagadnienia z historii obozu przybliżyła wystawa plenerowa. Dla pielgrzymów stworzono specjalną księgarnię, gdzie mogli nabyć przygotowane dla nich książki historyczne oraz wspomnieniowe w językach polskim, angielskim, hiszpańskim, włoskim, francuskim i niemieckim. Spotkanie z autentyzmem poobozowej przestrzeni było dla nich niezwykłym doświadczeniem i lekcją historii, natomiast dla Muzeum stało się największym organizacyjne i logistyczne wyzwaniem w jego niemal 70-letniej historii - powiedział PAP Paweł Sawicki.
Muzealnikom pomagało m.in. 150 członków Okręgu Górnośląskiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej oraz wolontariusze z Oświęcimia i z okolic.

- Pracownicy Służby Leśnej ze Śląska pomogli zabezpieczyć zalesione obszary byłego obozu Birkenau. Dużo bardziej, niż wymaga tego ich podstawowa misja, wspierali nas funkcjonariusze BOR. Ogromną czujność i pomoc w pracy w terenie wykazali przedstawiciele ABW. Wspierali nas policjanci, zwłaszcza w newralgicznych kwestiach dojazdu setek autobusów i przejścia tysięcy pielgrzymów. Ratownicy medyczni, szpital oświęcimski oraz strażacy pracowali w pełnej gotowości, a starostwo i diecezja bielsko-żywiecka pracowali nie licząc czasu ani trudów - dodał w rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Piotr M. A. Cywiński.

Trzeba mieć nadzieję, że młodzi ludzie z całego świata, którzy zapoznali się dzięki ŚDM z historią tego tragicznego miejsca, zaniosą do swoich krajów prawdziwą wiedzę o nim, dzięki czemu coraz rzadziej będzie się tam mówiło o „polskich obozach śmierci”.

Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News